Też bym nie schodziła, ale nie dadza posiedzieć spokojnie . A mi się wydaje, że u Ciebie wiosna bardziej zaawansowana. U Ciebie Kasia już tulipki w rozkwicie kilka dni temu, a u mnie dopiero pierwsze dochodza. Buziai.
Sylwuś nie sagladałam do Ciebie bo ostatnio wieczrami padam dosłownie, ale dziś zerknę na Twoja wiosne, na pewno nie jest tak źle . Wilczomlecze obcięlam dopiero wiosna, tak jak tawułki, czy rozchodniki.
To najpierw zacytuję bo bardzo mi się podoba u Ciebie dużo szybciej wszystko kwitnie i mogę sobie popodglądać. Kasia, bardzo Ci dziękuję za miłe słowa. Tym bardziej to cenie bo my podobnie w głowie mamy
A druga sprawa to jak patrzę na modrzewie w tej fazie to żałuję, że swoich się pozbyłam. Ale Ty Kasia masz jakąś odmianę. Pamiętasz co to za jedna?
No i bardzo gratuluję ukorzenionych Limek, w zeszłym roku mi się nie udało ale może w tym będzie lepiej. Pamiętaj, że jestem tu prawie codziennie tyle że po cichutku
Agatka to prawda, że podobnie w głowie mamy, ale takie piękności jakie Ty robisz na próżno szukać gdzie indziej. Niesamowity masz talent, bardzo Cię podziwiam . ten modrzew to kodrzew japoński Diana. Prześliczne drzewo. Cudne nawet zima, bo ma takie delikatne, finezyjne gałazki. Fajnie, że tak często zagladasz. Ja też jestem u Ciebie na bieżaco.
Uwielbiam patrzeć na kwitnące magnolie o tej porze roku, wtedy jestem jak zatrzymana w czasie....twoja kwitnie, że ho ho
Diana i mnie zaciekawiła, super opłata huśtawkę, te kule świecą