A dziękuję Elu.
I cieszę się, ze moje kwiatowe obrazy ci się spodobały
Dziękuję i ja pozdrawiam
Moje ciemierniki..jak na razie małe po kilka kwiatów tylko. Marzą mi się ładne kępy ale coś nie chcą mi tak rosnąć. Czym je podkarmić ?
Ale jakie są, to są i cieszą nawet tymi kwiatkami
Tak Monika to są jego liście od wiosny. To jest fotka z 15 czerwca zeszłego roku.
A wcześniej to fotka z 15 mają 2024.
Kolor się prawie nie zmienia.
Posadzony w półcieniu nad oczkiem
Bluszcz to też moje skaranie. Dzisiaj 2 kopiaste taczki wywiozlam. Jeszcze czekaja że 3. W życiu jak bym wiedziała, że coś takiego mnie spotka, że zawładnie moimi sosnami i powierzchnia pod nimi bym go nie posadziła. Przez 6 lat pędy grube jak moja ręka w nadgarstku.
Druga zmora to wszystkie inne winobluszcze i barwinek nigdy w życiu w tym roku muszę to wszystko wytępić.
Piękne łany. A co później po krokusach w tym miejscu rośnie?
Piszesz, że ustępują miejsca innym kwiatom.
Ja w zeszłym roku jesienią posadziłam sporo krokusów i nie za bardzo kwitły. Muszę je trochę podsypac aby cebulki urosły.
Ja też jeszcze ciągle mam coś do roboty, ale to o to właśnie chodzi, żeby cały sezon była robota, byle nie za ciężka Ja już mam wszystko rębakiem pocięte, . Cieszę się że runianka sprawia Ci radość Możesz nawet poprzycinać pędy i je ukorzenić,
A nie będę latać, nakrywać i odkrywać! Jak chce niech kwitnie, jak nie to nie! Jak jej się uda, to się ucieszę! A jak nie to płakać nie będę! Już się nalatałam z tymi ocieplinami i nigdy nie kwitła Za dużo mam różnych obowiązków!
Witam Mirka bardzo ladnie. Porządki już zrobione masz. U mnie zaledwie w 20% dużo rozdrabniania.
Ciekawie posadzone te ciemierniki, chyba, że się same wydziały.
Mirka jak się cieszę, że Rumianka taka ładna po zimie będę kępy dzielić.
Ja mam. Będzie taki wysoki jaki sobie uksztaltujesz. Teraz go zostaw ale po okwitnieciu przytnij tak jaki będziesz chciała ją lubię wyzszy bo ma bardzo ładne liście.
Aniu jeszcze są przymrozki majowe te są najgorsze musisz kontrolować. Bo w tych zielonych pakach już są zalążki kwiatów jak zmarzną to nic z tego nie będzie.
U mnie hortka opatrzona tylko góra powietrze dochodzi w razie mrozu ja zamykam.
Ta fotka jest z 15 czerwca 24 r. Właściwie od początku ma takie liście do końca jesienią bardziej amarantowe.
Jest posadzony w półcieniu od wschodu ma słońce. Taki kolory są przypalane przez ostre słońce. Więc trzeba je chronić. Ten rośnie nad oczkiem więc ma sporo wilgoci.
Jeszcze kupiłam w tym roku takie kloniki
Czyli 3 szt razem te są już na działce
Aniu ja mam nasiona ze swoich host. Nie każda hosta chociaż kwitnie ma nasiona. Patriota i ta druga pobrałem nasiona i w zeszły roku.
Pewnie te które wysiałam nie będą miały cech macierzystych, ale mnie zależy na posadzeniu aby coś w cieniu rosło nie inwazyjnego.
Np z tej to chyba Shmit ma piękne kwiaty ale nasion nie ma.
Magarku dla Ciebie podpory.
Na razie tylko pod pnącza.
Ja mam kilka takich zapominajek. Musze przejrzeć koszyczek z takimi rzeczami.
Dzisiaj odkryłam, że nie wsadziłam do doniczki rojników. Przeleżały całą zimę na ziemi. Przeżyły,
Ten szczawik chyba nie jest az tak inwazyjny, ale mimo wszystko nazwa budzi respekt
Też je lubię
Swego czasu nie przetrwały mi pierwszej zimy.
I tu jest nauka, żeby nie rezygnować tak od razu.
Ania, ja starałam się uważać. W domu myłam bez bluzy, jak otwierałam okna zakładałam. Trochę to było upierdliwe, ale jakaś wena mnie dopadła. Miałam czas przed wyjazdem akurat na umycie okien w salonie. Nie mogłam już patrzeć na nie, a raczej przez nie.
Nie mam tak szlachetnych pobudek, żeby nie brać sterydów, bardziej chodzi mi o ich skutki uboczne.
Soniu, zaraz wysyłam na priv.
Może jednak skusisz się, żeby założyć tu wątek?
Krokusy nie zakwitły, ale wyszły, czy w ogóle ich nie ma?
U mnie sa niezawodne.
Orlaya wysiała się w zeszłym roku w lipcu, bardzo ładnie przezimowała. Ona jest dwuletnia tak jak naparstnice..