Też mam hortensję z serii You&Me i ta mi akurat kwitnie, one miały być takie ,że kwitną na pąkach z ubiegłego sezonu i tegorocznych. Za bardzo jej nie obserwuję, na których kwitnie. Ale jej nie przycinam. Dopiero jak się cała zazieleni , to wycinam jej te gałązki które są suche Nie wiem czy to Together, bo miałam kilka,m.in. właśnie Tog. ,ale etykietki się zniszczyły i nie wiem która to jest, co została.
Tak to pierwiosnek Pollyanna Crystal Fountain.
Fajnie by było gdyby magnolia puściła korzenie, ale taką duża gałąź???
Elu, ja się nie denerwuję Sory, że może tak zabrzmiało!
Wiem, że pisałaś w dobrej wierze i to dobra rada! Wiesz, to miało być bardziej z myślą o hortensji , niech nie myśli , że mi tak zależy to może zawalczy o przetrwanie i moje względy)
Pozdrawiam! Cieszę się ,że do mnie zaglądasz. Ja do Ciebie też, choć rzadko piszę, zresztą jak wszędzie ... bo ostatnio nie ogarniam...
Zauważyłam, że hortki lepiej kwitną jak juz są wysokie. Przynajmniej tak jest u mnie. Wszystkie, które nie osiągneły 60 cm przemarzają. Te wysokie sobie radzą. Czyli nie powinnam kupować niskich sadzonek tylko już te większe.
Ale ja dopiero zaczyna z hortensjami ogrodowymi. To znaczy zaczynam już od kilku lat, ale dopiero w zeszłym roku udało mi się zobaczyć kwiaty na jednej właśnie wysokiej.
W tym roku już mam taką kolejną i chyba też się uda.
Pozostałe mają mniej niż 30 cm, więc pewnie kwiatów nie będzie. Musiałabym zadbać, żeby urosły porządnie. I zobaczymy, czy moja teoria sie sprawdzi