A tak wygląda rabata. Jest usytuowana blisko wyjścia z ogrodu zimowego do ogrodu letniego, jest tam miejsce wypoczynkowe, gdzie latem pijemy kawkę i podjadamy (a kysz)ciasteczka lub inne smakołyki. Problemem jest to, że jest tam patelnia, więc stawiany jest parasol ogrodowy.

Nasadzenia zaplanowałam w kolorze niebiesko, różowo, białym. Ale wszystko - na razie jest w sferze planu.

Pomóżcie swoją opinią zrobić rabatę "doskonałą"

Zakupione na Gardenii róże czekają na wędrówkę do ogrodu.







Mam plan zagospodarowania/ zrekonstruowania rabaty różanej, która jest częściowo obsadzona, pozostała część czeka na nowe róże i nie tylko.
Miła byłaby pomoc w ustaleniu planu nasadzeń. Zapraszam do opinii i porad..

Wklejam rysunek z wymiarami, o które prosiłaś

już dobra dobra - specjalnie dla domagającej się Mirellki

i jeszcze musze Wam pokazac co dzis wykombinowalam z dziecmi. Zrobulismy wiosenne dekoracje, bo nam te zimowe juz zbrzydly ale pogoda nas troche wykiwala i teraz nasze okno wyglada tak

bogumila_bienko napisał(a)

Mikołajek...miałam już dwa podejścia z nieudanym wysiewem.Dzisiaj w L.kupiłam za grosze ładne trzy kępki w folii.Może coś z nich będzie...spokojnie poczekam...już siedzą w ziemi.

na pewno będzie sukces, twoje rączki to gwarantują

Chyba jednak ciachnę go od dołu i będę obserwować. Ja nie mogę się zdecydować na róże Kordesa i zmieniłam Angelę na Queen od hearts na razie nie mam miejsca na duże krzaczki, a mały zawsze gdzieś znajdzie miejsce
Chcę ją posadzić obok Mary Ann Tantau
Troszkę są podobne

Pierwszy marzec przywitał nas zimą...
pozdrawiam

dzisiaj o poranku



macham w przerwie i przpominam, ze gonimy kroliczka

a tak się ładnie zapowiadały..

niestety ciemierniki, odchorowały kwitnienie w grudniu i teraz zakwitł tylko jeden

pojawiły się pierwsze krokusy..

zima się prawie skończyła..
po ataku na koniec lutego...było tak..

wilana napisał(a)

i dokończyłam sprzątać w części z kompostownikiem. Wygrabiłam resztki gałązek i trawę.

Fajny masz kształt tej rabaty przy zielonym domku w połączeniu z tą na której rosną kulki A nie myślałaś żeby zakryć bardziej kompostownik?

Zastosuj delikatne podważanie widełkami trójzębnymi lub pazurkami. Te chwasty nie są jakoś szczególnie uciążliwe więc wypielenie nie będzie trudne, tylko pracochłonne i szczegółowe.





albo pazurkami

Wsadziłam w części z kwaśnymi roślinami moje dwie doniczki z kosodrzewiną, które były zadołowane w warzywniku.

i dokończyłam sprzątać w części z kompostownikiem. Wygrabiłam resztki gałązek i trawę.

A po weekendzie przyszła piękna zima

a to werbena = sztuk 1, ma to swoje zalety - nie muszę pikować