MirellaB napisał(a)

Ciekawa jestem jaka ta kora będzie, bo cena podejrzanie niska.

ta kora jest ok - przynajmniej dla mnie - nie spleśniała, nie ma kawałków desek-w niektórych trafiałam, kawałki ani wielgachne ani miazga.
wg. mnie ładna - sypałam ją na tą rabatę łuk z bukszpanami

edit: /ta sama w obi jest za 9,95 (chyba na pewno niecałe 10)/

Mirella tak wyglada ta kora z bliska na rabacie. Zdjecie z tel bo w pracy siedze.


edit. specjalnie zdjęcie suchej wstawiłam.

Ładna kora, też taką kupowałam.

A... no widzicieteż tą korę upatrzyłam w LM ale taki jeden Pan znajomy od kory powiedział, żeby nie kupować i taką to on może dać za darmoże niby stara i bez wartości i zaraz z niej puch będzie, było mi przykro, bo potrzebowałam ponad 20 worków! Ostatecznie jej nie kupiłam i pewnie będę żałowała!Wygląda dobrze choć w LM jeden worek był rozerwany i kora taka jakaś czarna była. Twoja wyglàda zdrowo!

Wiuniu, ja rozrzucilam z 15 takich workow i wszystkie tak wygladaja. Ja jestem zadowolona. Nowa gazetka w lm jest od 19 moze zdazysz jeszcze kupic. Za ta cene to nawet moj eM nie grymasil i kupil ile chcialam.

Zrobiłam obchód - po dzisiejszej nocy wypadła mi jedna nowo wsadzona jagoda goi.
Reszta wygląda OK.

Dużo mam takich gości:



Tu na różaneczniku. To ślimak winniczek.
Doczytałam, że zjadają jaja ślimaków nagich - w zeszłym tych widziałam mega dużo - miło pomyśleć, że je wytępią

A ja właśnie dzisiaj musiałam wykopać graba z żywopłotu jakiś taki czarny był i bez pąków liściowych. Już latem był jakiś taki goły ale miałam nadzieję, że da radę. I budleję wywaliłam- sprawdziłam gałązkę i była sucha w środku. Smutno mi - nie lubię pozbywać się roślinek

ja jeszcze ślimaków nie widziałam faktycznie masz dużo pracy jutro, przepraszam już dziś

Wiuniu też nie lubię pozbywać się roślin, ale jak mówi prawo dżungli tylko najsilniejsi przeżyją. Ja będę musiała jeszcze wyrzucić 3 uschłe po zeszłym lecie tuje takie duże -wyższe ode mnie i dziury będą w moim żywopłocie.

Jana
to u mnie ślimaki się akurat obudziły w znacznej masie jakoś nie straszny im mój biegun zimna

wiunia napisał(a)

A ja właśnie dzisiaj musiałam wykopać graba z żywopłotu jakiś taki czarny był i bez pąków liściowych. Już latem był jakiś taki goły ale miałam nadzieję, że da radę. I budleję wywaliłam- sprawdziłam gałązkę i była sucha w środku. Smutno mi - nie lubię pozbywać się roślinek

Ja tez budleje wywalilam bo była sucha choć ja się z tego powodu cieszę