Poprawiłam dziś strukturę podłoża Rh wg przepisu Bożenki. Oberwałam przemrożone liście, muszę jeszcze oprysk mieszanką powtórzyć.


Dwa pierwsze były w najgorszym stanie.



Trzeciego przesadziłam. Czwarty- ten ułamany przy podstawie, padł.

Mnie ta wyrodna cynia wygląda na kosmos
Piękne zdjęcia, miło popatrzeć.

Wracając do piwniczki...

Sylwio, żwirek się u mnie nie nadaje z uwagi na małe dzieci... Kamyki byłyby rozrzucone wszędzie. Poza tym mój syn urządza sobie biegi z piwniczki.... albo udaje że wspina się na dużą górę bo od str północnej jest bardziej stromo niż z tej co teraz obsadzam.

Dosadziłam dzisiaj na próbę 2 trzmieliny - takie. (jedna niechcący mi się złamała) Ona rośnie jako niski rozłożysty krzew, ale dobrze znosi cięcie, więc zawsze można korygować.


Tu widać obie.

Na pewno dosadzę stipę między rozchodnik, tak jak piszecie. Nie jestem przekonana do tego anafalisa, choć wiem, że byłoby mu dobrze w tym miejscu. Bo jakoś w układzie poziomym go nie widzę, między bodziszkami a jałowcami, a puszczać go pomiędzy??? myslę dalej.




Ogólnie to nie ominie nas dowózka ziemi na piwniczkę, więc na razie to projekt próbny, że tak powiem

ryska napisał(a)

Mnie ta wyrodna cynia wygląda na kosmos
Piękne zdjęcia, miło popatrzeć.

Dzięki Aparat już wysłużony, matryca zakurzona ale jakoś sobie jeszcze radzi.

Narcyzy z biedry

07_Rene napisał(a)

Dzięki Aparat już wysłużony, matryca zakurzona ale jakoś sobie jeszcze radzi.

Narcyzy z biedry

Radzi sobie, radzi i to bardzo dobrze.
Też mam te narcyzy ale jeszcze nie kwitną.
Czy na piwniczkę rozważane były paprocie i barwinek?
Ja bym poszła na dziko

Też mam jeszcze stipy i naparstnice do pikowania
I werbenę i aminka i trawę cytrynową

ryska napisał(a)

Radzi sobie, radzi i to bardzo dobrze.
Też mam te narcyzy ale jeszcze nie kwitną.
Czy na piwniczkę rozważane były paprocie i barwinek?
Ja bym poszła na dziko

Paprocie i "na dziko" są z drugiej strony piwniczki + niezapominajki, konwalie, dąbrówka, dołem hosty. Języczki pomarańczowej już tam nie ma.
Zdjęcia z ubiegłego roku.





Paprocie uschły podczas suszy, ale widzę że część się opuszcza. Niestety niezapominajki nie rozsiały się tak obficie przez suszę, część wzeszła dopiero tej wiosny. W tym roku nie będzie tak ładnie.

Juzia napisał(a)

Też mam jeszcze stipy i naparstnice do pikowania
I werbenę i aminka i trawę cytrynową

Moja werbena to tylko parę sztuk, więc się nie martwię, ale jak patrzę na naparstnicę to trochę mi się nie chce

Mam mnóstwo takich siewek - najwięcej na piwniczce. Początkowo myślałam, że to werbena, ale teraz nie jestem pewna (mimo że mam siewki werbenowe w domu

07_Rene napisał(a)

Poprawiłam dziś strukturę podłoża Rh wg przepisu Bożenki. Oberwałam przemrożone liście, muszę jeszcze oprysk mieszanką powtórzyć.


Dwa pierwsze były w najgorszym stanie.



Trzeciego przesadziłam. Czwarty- ten ułamany przy podstawie, padł.

To co zrobiłas z tym podłożem ?

Bogdzia napisał(a)

To co zrobiłas z tym podłożem ?

Wyciągnęłam rodki, dosypałam ziemi dedykowanej do rodedendronów, przekopałam jeszcze raz wszystko widłami. W tamtym roku na jesieni przy przesadzaniu dałam sporo kompostu i ziemi liściowej, bo mam raczej ciężką glebę, trochę przekompostowanej kory i igliwia, ale brakło mi kwaśnego torfu. Teraz powinno być lepiej...