Wow ... z wrażenia to nawet mi się brzydkie słowo wyrawało ale w zachwycie suuuper
Ja się tyle co wprowadziłam a już bym takie dziury jak Twoja co najmniej w dwóch miejscach zrobiła! Będzie rewelacyjnie
Gosia, pamiętam, jak sobie wątek Twój oglądałam owies w szklanych świecznikach i się zakochałam a ta odsłona powala na kolana
też troszku posiałam ale się do Twojego nie umywa
pozdrawiam cieplutko!!!
Po rabacie z cyprysikami pozostało tylko wspomnienie. Trzeba je było wykopać, bo zrobiły się brzydkie i już tylko straszyły. Winogron też został eksmitowany, nie ma już naturalnej altany. Ale za to w nagrodę mam dużo miejsca na nowe nasadzenia Wzdłuż płotu będą posadzone szmaragdy, a resztę to.....zobaczymy
Przetrzyj go najpierw grubszym, potem drobnym papierem ściernym i zamaluj.
Przecież nie chcesz robić całkiem nowego mebla....
Odrobina nierówności nada mu dodatkowy i pożądany efekt.
Zobacz na moim zydelku, wszystkie brzegi są wręcz zdarte do gołego drewna po to aby go jeszcze postarzyć.
Tu jest przykład postarzonej nogi mojego kwietnika.
Hej, ujawniam się ja - chichy podglądacz wątku
Ja siałam lobelię na dwie tury: 30.01.2016 i 20.02.2016.
Ona długo sprawia wrażenie, że stoi w miejscu.
Zobacz moje:
ta mająca miesiąc ciągle nie ma listków właściwych - chyba takie już ma tempo.
Co prawda pierwszy raz ją wysiałam, ale mam nadzieję, że doczekam kwiatów
Jutro wrócę usunąć zdjęcie - nie chcę zaśmiecać Twojego wątku.
-------
A w innym temacie to podziwiam rękę do ukorzeniania patyczków! wow!
Pozdrawiam!