Wczoraj zrobiłam zakupy
Pojechałam najpierw do mojego ulubionego ogrodnicz. i kupiłam 2 ostatnie Lime - takie marnoty, ale innych już nie mieli Wracając do domu, zauwarzyłam nowy ogrodniczy w którym jeszcze nie byłam, więc zawróciłam i wstąpiłam. A tam ......... przepiękne duże Limki i to w całkiem niezłej cenie więc dokupiłam jeszcze 2 Trochę później byłam zła, że kupiłam te w 1 ogrodniczym ale posadzę je razem w jednym dołku, poleję nawozem i może będzie ok
A plan na dzisiaj : ustawienie i wkopanie Czyli wisienka na torciku
Witaj, Aguś przybiegłam do Ciebie z ogrodu w Alei Lipowej, bo tam napisałaś, że limlajtki kupiłaś
Piękne egzemplarze Wyczytałam, że z okolic Warszawy jesteś, więc może mam niedaleko do tego sklepu? Gdzie je kupiłaś?
Pięknie Ci wysżła ta tabatka z limkami
Dobrze że coś naskrobałam u Justi, bo dzięki temu do mnie przybiegłaś ;
Limki kupowałam w Chotomowie w ogrodniczym - między Łomiankami a Nowym Dworem Maz.
Adresu nie pamiętam ale mogę namierzyć jak będziesz chciała
A to czekam z niecierpliwością na zdjęcia Ślicznie już jest a za rok będziesz się gapić na ten zakątek zamiast jeść
Mam 5 traw vertigo. Oszacowałam, że z każdej będą 3 sadzonki. 5 dla mnie a 10 dla innych, zatem osoby które się dzisiaj zgłosiły otrzymają sadzonki ale nie wcześniej niż na początku paździenrika Odezwę sie w odpowiednim czasie
Marzenka, ale masz pięknie. Bardzo mi się podoba. Nareszcie widać to przemieszanie dzikości i uporządkowania. Uwielbiam taką "siłowankę" w ogrodzie. Jest przewspaniale, zmiennie i dynamicznie. Vertigo robi przeogromne wrazenie, muszę się za nią rozejrzeć koniecznie po sklepach, bo nawet jeśli sezonowa ma takie przyrosty, to warto ją kupować co roku.
Co do brzóz, to otwieram oczy ze zdziwienia, moje od wiosny ani drgną, co więcej 3na 5 zbrązowiało i musiałam wymieniać. Nie wiem już jak mam je niańczyć, a tu takie olbrzymy porosły. O grabie nie wspomnę- mój się kisi od dwóch lat i ma 40 cm, aż 2 razy go przyciełam, a on dalej nic-same patyki- a tak mi się marzą grabowe smukłe, piękne stożki w trawach.
Podsumowując masz dar widzenia piękna i w domu i w ogrodzie (chętnie zobaczyłabym jakieś zdjęcia domu). Estetka i detalistka w kazdym calu. Kłaniam się pięknie.
Myszorku czytałam o Twoich brzozach.... moje mialy za zadanie wypijać wodę z podmokłego terenu... Ale te które mają bagno dwie po prawiej słabiej rosną, dwie po lewej gdzie bylo bardziej sucho zdecydowanie szybciej. Kupiłam mikre dlatego, że wszyscy mówią, że lepiej młode rośliny sadzić:
A) to się lepiej przystosują do środowiska,
b) jak zdechną nie będzie dużej straty finansowej.... W taki sposób pożegnalam klona palmowego....
Ale tak naprawdę to ruszyły dopiero w drugim roku czyli teraz. odobnie bylo z grabami, pierwszy rok mikre, drugie zaczęły już rosnąć a w trzecim sezonie szaleją I tak widzę jest z każdą roślina, pIerwszy rok trzeba przeżyć, w drugim roku już się można cieszyć, w trzecim jest najpiękniej a od czwartego martwi się ogrodnik co z tymi roślinami zrobić.... Wtedy sekatorek i piły idą w ruch.... tak było w moim poprzednim malutkim ogrodzie.....
Gdyby mój projekt powstwał po 2011 to bym miala w ogrodzie sky garden ale może w trzecim domu będzie sky....
Dziękuję za pochwaly Nad Twoim ogrodzeniem do tej pory wzdycham z zazdrości
Trawa vertigo urosła jak jakiś potwór!!! Szukam chętnych do dzielenia jesienią i przezimowania!!! Nie widać mojej wielkiej kuli bukszpanowej po lewej stronie. Brr]
Kulki na tle tej trawy obłędne. Jak Ci trawska zostanie to ja też sie piszę
Rozumiem, że ta rabata jest w słońcu? Napisz mi proszę jakie to żurawki masz na 2 i 3 zdjęciu?
Trawska dla wszystkich zgłaszających się dzisiaj wystarczy
Rabata w pełnym słońcu caly dzień, gleba żyzna przepuszczalna, jak zwykle spadek w bok więc nie stoi woda w korzeniach. Źurawki jedne NN bordowe (może purple palce) a w drugim rzędzie wiedziałam jaka, ale muszę odszukać, GabiK mi podawała - bordowa w pstrokate pink plamki..... Taki ze mnie znawca żurawek.... Nie ważne jak się nazywa ważne, że ładne w slońcu....
Marzenko, ależ bosssskie zdjęcia z Twojego ogrodu!!! Teraz jest najpiękniejsza pora w ogrodzie! Wszystko po prostu mega bujne, soczyste!!!
No a na te limki napatrzeć się nie mogę, zwłaszcza porównując je z moimi... Po weekendzie kolejna sztuka do wyrzucenia... Dziś spróbuję zmienić im ziemię jak radziłyście... Czy to na pewno lime marmelade? Powtórz proszę w jakich warunkach glebowych i słonecznych rosną u Ciebie, że TAK wyglądają
Aga dzisiaj dokupiłam limkę, która wygląda jak limka w Psarach, ale chyba ostatnią...
moje lime rosną od zachodnie strony. Slabo rosly to je podlalam florowitem przed urlopem po liściach i do ziemi. A florovit leję na tzw oko do konewki.....
Gleba jak wszędzie glina ale rozpiaszczona i tu mają w miarę sucho, woda nie zalega gdyż spływa w kierunku grabów. Ja mam caly ogród jakby podniesiony, woda spywa na boki i przód....
Marzenka aż trudno uwierzyć że tak bujny ogród,powstał w jeden sezon!!!
Uwielbiam
Dlaczego chcesz przesadzić buka?Piękne ma miejsce - a mój też zieleniał by w następnym roku stać się czerwonym
Lenka nie chodzi o kolor wiem, źe zczerwienieje. przesadzalam wiśnię amonagawę i rosła w tym miejscu sosna, sosna zdechła wsadziłam buka bo był srodek lata i nie chciałam ruszać wiśni. Teraz patrzę że wiśnia musi wrocić na swoje pierwotne miejsce
A dla buka znajdzie się miejsce i to ładne - myślę
A graby. o Matko... ogromne!! Pewnie tak idą przez podcinanie. Stosujesz coś jeszcze?
Monika cięte 3 x w sezonie i zawsze wiosną azofoska. Pozatym mam żyzną glebę - III klasy rolnej
Ponadto jak zboże nawożą na polu to moje graby teź chyba sowją dawkę dostają....
Kule od Moniki. Monika dziękuję!!!! Muszę teraz granitowy żwirek skombinować....
A teraz proszę o odnalezienie różnicy na obu zdjęciach
Konkurs wygrany Dosadziłaś trawki
Cieszę się, że kule się podobają. Ja też jak tak patrzę na to miejsce u mnie to zmieniłabym ten kamyszek na inny bardziej wpadający w szarość. Narazie nie mam jednak czasu i źle mi z tym bardzo, bo mam kilka rabat do skończenia, a ostatnia wyprawa roślinna skończyła się bliskim spotkaniem z tirem Chyba wychodzę z wprawy.
Poza tym jestem w szoku jak rośliny u Ciebie urosły od kwietnia last y. Bardzo bardzo. Chyba jakiegoś czarodziejskiego kompostu uzywasz
Monika trawki tak ale tylko przesadzałam Jeszcze jedna zmiana
Izabello - Konstancjo! Skąd te poduchy? Madżenka już się mości na nich, będzie czytać literaturę, a ja nawet nie znalazłam źródła pochodzenia.
Ewuś wklejam wcześniejszy wpis
"poduchy ... kwadratowa - onegdaj szaleństwo forumek muratorowych namierzona na allegro ... potem kilka razy spotkałam w rodzimej "dekoradzie" typowy podpupnik ... ładnie się pierze i gąpeczka ze środka po każdym praniu wraca do postaci sprzed wysiedzenia ...
większa to dar serca przyjaciółki zza oceanu ... ten sklep nie wysyła do PL ... a szkoda ... ciągle się w nich wgapiam ... inspiracyjnie ... !!! ... poza poduchami ... )) ... http://www.restorationhardware.com/"
jak już się nakombinowałam ale zdobyłam ... jak już liczbą poczułam się nasycona to kilka razy wpadły w oczy w internetowych klimatycznych sklepikach ... nazw nie pamiętam ... wszystkie z typowymi sielkimi czy vintage przydasiami do domku
Ja też to zauważyłam, jak ją posadziłam to tez ja przypalalo. Myślałam już o zmianie miejsca na mniej słoneczne, bo mi jej szkoda było, ale się wstrzymałam i teraz po miesiącu radzi sobie coraz lepiej, ale nie jest jeszcze tak ładna jak Twoja
I to samo miałam z Lime Marmelade, jak były malutkie to je przypalało, a teraz nie i rosną zdrowo ...tfu ...tfu
No czytam co Wy piszecie i nie mogę!!! Moje lime marmelade całe w plamkach i nie wiem, czy przypalone, czy jakiś grzyb Muszę fotkę cyknąć i poprosić Was o radę. Madżenka i Noemi każą zmienić im ziemię na luźniejszą i zostawić w tym samym miejscu (czyli na patelni, jak to u mnie ) Sebku, Beata - myślicie, że to wystarczy? Czy coś jeszcze powinnam zrobić, żeby je uratować? Tanie nie były, więc mnie ..... trafia, a wyglądają bardzo marnie...