Przepiękne jak ja lubię taki kolor ostry biskupi kolor. Jak ten klon się nazywa przepiękne przebarwienia.
Bergenia zmienia kolorek czy taka jej uroda.
U mnie jest problem, że mam drzewa posądzone od strony słonecznej i rośliny mam w polcieniu.
Piszesz że już w oczku porządek jest. U mnie jeszcze siatka na oczku bo mam tony liści z brzozy i jeszcze do połowy pewnie listopada tak będzie.
Dopiero w listopadzie będę lilie wycinała jeszcze mają pąki kwiatowe.
Re by jeszcze pływają w najlepsze
Madziu dęby możesz sądzić w każdym miejscu nowym i starym ogrodzie. One wąskie to nie będą przeszkadzały.
Tak ładnie to wszystko wygląda szkoda tylko, że więcej tych dni słonecznych nie ma. Ma być jeszcze ciepło to bede sprzątała liscie.
Dzisiaj przeżyłam szok ile liści po tym wietrze.
Ładna pogoda dzisiaj była i nawet nie było zimno. Słonko jeszcze dobrze świeci.
Rozrodcza Brzózka. Też trochę nazbierałam, ale to nie jest to co poprzednie lata. W tym roku u mnie grzyby zastrajkowały. Dobre koźlarze te na grubszych nóżkach.
Madzia widzę, że jeżówki też przycinasz. Tak się dzisiaj zastanawiałam czy przyciąć jeżówki. Jeszcze ma być ładnie więc bym przycięła.
To fakt nim więcej się zrobi teraz tym mniej pracy wiosna. Ą
U nas mimo dotychczas byle jakiej pogody to ładnie wszystko żółknie w lesie jest cudownie wszystko żółknie.
U nas jest tak dużo piekarni-cukierni. Jak jadę na działkę na wsi jest sklep spożywczy tam takie ciasta, że mózg staje. Moim barometrem jest moja zgaga jeżeli jej nie mam po tych ciastach tzn nie ma spulchniaczy. Kiedyś zrobię fotkę. Serniki kilka rodzajów, kokosowe, z galaretką, makiem, toffi... To na wsi pieką na maśle wiedzą co ludzie kupują.
Kto z Wawy to wie piekarnia Grzybki. Tam dopiero wypieki zawsze u nich chleb kupuje. Co kupię to dobre.
Dorotka szkoda, że nie kupiłaś nawet jak posadzisz do donicy to będzie rósł kilka lat a zawsze to dekoracja. Możesz go sama formować od małego.
Czy ta róża na pierwszej focie różowa to kiss my...
Ja nie mam wyjścia, nie za bardzo mogę jeść kupne ciasta. Czasem zjem i nic złego się nie dzieje, a innym razem mam problemy. Mój organizm nie toleruje nadmiaru spulchniaczy.
Mamy taki niepisany układ z moją mamuśką i sąsiadką, która coś upiecze podaje do spróbowania. Nie oddaje się pustego talerzyka, tylko jak coś się upiecze to dopiero wtedy. Bywa, że w najmniej oczekiwanym momencie dostaję kilka faworków drożdżowych, albo inny kawałek ciasta. Gdy ja zanoszę coś słodkiego - słyszę "wiesz chciało mi się coś dobrego, czytasz w moich myślach". Lubimy te nasze słodkie niespodzianki,
A ja żadnych przepisów nie biorę. Mam w zasięgu ręki takie cukiernie, że palce lizać też wypieki wiejskie. Sklep z pieczywem bardzo dobry przypominają mi czasy mojej mamy jak piekła.
Jak bym zaczęła piec bym się nie uniosła nie mam pocałowania. Tak kupię kawałeczek zjem i nie kusi.
Jedynie to drożdżowe piekę z bakaliami i kruszonką. Można zamrozić i wyciągać po kawałku
Ja dużo traw kupiłam w Albamarze. Przysyłają ładne sadzonki. W zeszłym roku u nich kupowałam seslerie jesienna i dobrze się rozrosły. Zresztą prawie wszystkie palczatki mam od nich. Możesz sprawdzić sobie.
Teraz mogą już mieć w jesiennych szatach. W zeszłym roku kupowałam w połowie października.
Wiosna traw się nie kupuje najlepiej od sierpnia muszą być już wyrośnięte
sama jestem w szoku ,że te klony tak dobrze u mnie rosną -pomimo wygwizdowa ...
padły mi 3 sztuki -najbardziej mi szkoda Shirasawy -muszę go sobie znowu dokupić
Odnośnie klonów dostałam jeszcze jedna odpowiedź na mojego emaila od szkółki która wysłała klony.
Więc napisali że mogę je odesłać i zwrócą pieniądze.
Zadzwoniłam do nich i rozmawiałam z właścicielką bardzo miła pani.
Mówiłam że już nie mam opakowania i nie mam jak wyslac.
Stanęło na tym, że aby nie robić sobie na wzajem klopotu wyślę mi jeszcze jedno drzewko już ładne i czy się zgadzam na to. Przystałam na tska propozycje i w poniedziałek wyślę drzewko
Przepraszała, że nie można każdego pracownika dopilnować i tak się stało.
Bardzo im zależy żeby klienci byli zadowoleni i starają się jak mogą, ale też zdarzają się takie przypadki które później naprawiają.
Prosiła aby ją powiadomić czy tym razem przesyłka mnie zadawała.
Przepięknie, skarpa ideał kolorki nie do podrobienia przez malarza.
Czy to Dąbrówka między małymi sosenkami. Baron też robi pięknie na rabacie.
Madziu masz dużo klonów palmowych i tomtakichbduzych ładnie ci rosną widocznie dobrze się czują u ciebie.
Aniu ty to masz plony. Ja niestety przejechałam się na pomidorach już nie będę sądziłam. Jedynie pietruszka piękna wyrosla i lubczyk. Buraczki to raczej na butwinke zużyje.
Za to cukinią miałam klęskę urodzaju. 5 szt posadziłam i wiekami zwozilam do domu sąsiedzi jedli w pracy jedli nie a ja już nie mogę patrzeć na cukinię
Ładna ta dynia pewnie w środku bardzo żółta.
U mnie dynie też dorodne część przerobiona na dżem część pokroilam i zamrozilam, jeszcze 2 zostały zupki będę gotować.
Aniu powoli zbliżamy się do zimy.
Muszę też popatrzeć, czy u mnie ciemierniki nie kwitną. Widziałam w środę w obu piękne bordowe, ale drugie po 80 zł. Były tańsze po 40 zł seledynowo-rozowe ale też drogie.
Alicja takich widoczkow pewnie już nie ma, bo wiatr duży u nas. W zeszłym roku jesień była bardziej złocista.
Jest ciepło nie można narzekać.
Już właściwie mam obrobione wszystko, ale zawsze się tam coś znajdzie. Najgorsze te liście nie byłam prawie tydzień wyobrażam sobie jak są wszędzie.