Moje hortensje wiąże zwykłymi nićmi, wykorzystuję jakieś stare zalegające w domu. W tym roku ciemnych brakło i 2 hortensje powiązałem żółtymi ale trochę za bardzo rzucały się w oczy
Ja koniecznie muszę ogarnąć te z donicy
Odnośnie werbeny- w lipcu 2020 kupiłam pięć sadzonek w szkółce.
W listopadzie corocznie ścinam ją na krótko i drugi rok z rzędu odbiła. Z tych pięciu sadzonek zrobiło mi się z 50 mniejszych Obdarowałam sąsiadkę a ubiegłej jesieni część pojedynczych siewek usunełam.
Nasion nie kupuję -cierpliwości nie mam. Jednego sezonu wysiałam tylko lwie paszcze -z sukcesem
Temat podwiązywania hortensji pojawił się także w zeszłym roku i wtedy - podpatrując Renatę (Kokesz) - kupiłam obręcze z tworzywa. Nazywa się to obejma ring do hortensji. Zastosowałam, jestem zadowolona.
Judith ja mam takie obręcze. Kupione razem z sadzonkami. Przez jakiś czas miałam je na Vanilla Fraise ale usunęłam. Też o nich myślałam-zobaczę albo pozwiązuje jak pisał Paweł albo założę obręcze. Wydaje mi się,że takie powiązanie wyglada korzystniej. Możesz dowolnie nadać kształt krzewowi.
Tu 2018 rok
Na pierwszym planie Vanilla Fraise- nieco "spieta"
Werbena sama się wysiewa jak kwiaty nie zostaną sciete na zimę. Nasiona musza przejść stratyfikacje. Werbena późno wschodzi. Zazwyczaj to co wiosna wzejdzie to kwitnie. Trzeba uważać aby jej wiosna nie usunąć jak się chce ją mieć.
W wyjątkowe zimy nie mroźne korzenie werbeny przezimuja w glebie i odbija na wiosnę
Niestety do nasion trzeba mieć cierpliwość. Każdego roku obiecuje sobie, że nie będzie domowo-wiosennych wysiewow, ale przychodzi luty to wysiewam. Licencjonowane nasiona Jeżowek, szałwia omaczona czekają na wysiew.
Obręcze faliste zdają egzamin można je łączyć nawet po kilka. Obręcze stosuje wszędzie gdzie się roślina rozkłada więc warto je mieć na zapas.
Wizytówkę oglądałam. Uporządkowany ogród ładnie się prezentuje.