E no, klasa. To co przeprowadzasz się? Tylko co z pracą?

No Everly chyba szkicuje
Ja tylko v-ce KZ20 jestem



Koszyk z suchymi badylami poskubanymi tu i ówdzie

koszyk... ale zwykły nie jest, jak on starannie z tych paseczków sklecony i słońcem wyblakły...

ps dziękuję za opinię eksperta na temat orzechów ; )

Dzięki Dziewczyny za podpowiedzi, Iwonko zaintrygowałaś mnie tą Magicall Moonlight. Na pewno pod jałowcami posadzę Limelight, to już pewne. W innym chcę jakąś inną. Rozważałam Anabell, ale taż Agatka mnie kusiła Vanille Fraise, a teraz Ty jeszcze tą Moonlight- ciężki orzech do zgryzienia

Beatko dzięki za stonkę szkółki. Szkoda, że nie bawią się w wysyłki, a jak patrzyłam to najbliżej współpracująca szkółka z nimi to i tak 100 km ode mnie

jesteś niemożliwa, od razu już w ogrodzie szalejesz, oj przydałaby mi się twoja energia! będzie lać, nie pryskaj bo zmyje





Marzenko witaj w ojczyźnie...nadal cierpliwie czekam na zdjęcia, podeszwy już zdarte od przebierania nogami, nawet w skarpetach się dziura pojawiła

Juluś na razie chwasty dostały priorytet i chyba dzisiaj padnę na nos bo spałam tylko godzinę... Nie kładę się bo jutro muszę sobie zegar biologiczny poprzestawiać i zameldować się w pracy o 7:30... O Matko....
Jutro po pracy wpadam do Wieloszki (czy byłaś juź w ogrodzie "Duży ogród małej ogrodniczki") i widzę sie z Noemi

i ze mną