Witaj Anuś, obejrzałem zimę w twoim ogrodzie, bo w Toronto na razie zimy niet, jest tylko lekki mrozek. Oby tak dalej, po ostatnich dwu zimach stulecia Niagara wyglądała tak
a w tym roku, tak jak pokazywałem na swoim dydku google. Choć zimy nie ma, to na wycieczki nie jeżdżę, żeby czegoś nie załapać. Może w lutym jak słoneczko będzie już mocno grzało i nie będzie mrozu, to zacznę się ruszać. na razie zacząłem biegać wieczorem ale bez aparatu

, okrążam tylko swój kwartał. Hejka