tam z boku naprzeciw wykuszu te graby fajnie, ale te inne linie wydłużają i zwężają ogród optycznie . Powinny być nie wzdłuż takie szpalery, tylko w poprzek
U mnie tak mocno wiało, że wywiało mnie z O... na cały tydzień. Trafnie Iza zauważyła, że to tydzień opieki nad Teściową. Tak się złożyło, że nagromadziło się masę przeróżnych spraw, więc opieką zajął się eMuś (nad swoją Mamą). Moja rola "tą razą" polegała na wspieraniu eMa...No i udało się ...Dał radę chłopina, a co by nie miał dać??? W końcu to jego Mama i może nawet im łatwiej było ze sobą się dogadać...Ale do domu wrócił zmęczony i wkurzony jak dżinks...faceci mają jednak mniejszą odporność...A co do wiosny, to u mnie jeszcze ho, ho, albo i dalej...nic a nic nie widać...Obcięłam jedynie hortki no i hops do wody, niech wypuszczają korzonki...
wstawiłam eksperymentalnie róże, a może też dadzą radę...
Marta wszystkie serby mi wyciachałaś! nie az tak to zrobic nie mogę, nie chcę aż tak moja droga jest drogą gminna w planie zagospodarowania przestrzeni planowana szerokość to 15m, zrobi sie z niej mala obwodnica cetrum miasta, tak jak stało się z taka inna ulica po drugiej stronie miasta. dlatego sadziłam właśnie serby w przedogródku a nie tuje zeby dały mi wysoką sciane, zapore od kurzu i hałasu, który nieuchronnie za parę lat mnie czeka. szczerze powiedziawszy myślałam ze pytając o serby to pytasz o te przy studni bo z tymi jestem w stanie się pożegnać jeśli decyzja zapadnie.
Poza tym jednym szczegółem reszta podoba mi sie bardzo, tylko rzeczywiście projekt mocno nie kolorowy ale nowoczesny. ale mozna go potraktować jako szkielet do którego z czasem po obserwacji w sezonie mogę dosadzic jezówki czy coś innego kwitnącego.
Idąc Twoim tropem abym nie płakała za bardzo musiałabym mieć plan na moje rodki i danicy w innej części ogrodu bo napewno nie chce wyrzucac roslin i kasy w błoto.
Bardzo podoba mi się dobór gatunków, poza kosodrzewiną o której chyba Toszka albo Karola pisala ze ładne sa podobno tylko jak sa młode. Poza tym naprawdę szacun.
Pytanie praktyczne czy graby metr od ściany to niezbyt niebezpieczne?ale pewnie wymysliłaś je tam żeby przyslonić pustą scianę bez okna, ja tez tak chciałam tylko ze wpadłam na pomysł z tym nieszczęsnym serbem i zrobiłam las
Podobaja mi się kostki tu akurat z cisa ale generalnie kostki, fajny sposób na zasloniecie moich "atrybutów" przedogródka
Marta napracowałaś sie dla mnie strasznie, bardzo Ci dziękuje
Fajne jest to ze widac obie strony frontu.
A odnośnie grabów to takie myślałam ustawienie na działce te zielone kropki to graby. Co myślicie ? I rezygnuje z tej ławeczki i robie powtórzenie grabowej no chyba że za nudno tam będzie tylko ten uskok dodaje uroku.
Trochę skacze z jednego na drugie no ale to mus powiązać ze sobą.
No prawie jestem ustaysfakcjonowana
A tak swoja droga ciekawe czy sie utrzymała ta sadzonaka która dostałam Kasiu od ciebie....i czy u mnie będzie dobrze rosła....
No tak, podkarpackie zawsze ma lepiej, wiosna wcześniej, latem cieplej Ech, u nas na pomorzu ciągle zimno. Moje krokusy siedzą w fazie kikucika i nie ruszają dalej a Twoje już za chwilę zakwitną
Miałam wątpliwości czy wiosnę zacznę z nowym tysiączkiem. Ale dziś co raz bardziej widzę, że te kilka stron do nowego sezonu jeszcze zleci.
Pod moim blokiem dopiero krokusy pokazały czubki zielone i jeszcze bez koloru. Czyli w ogrodzie, gdzie o te 2 stopnie zawsze zimniej, też jeszcze z pewnością sennie jest. I to mnie wstrzymuje. Cierpliwość co prawda wymuszona, ale nie ma co się wyrywać.
Słonecznych promieni na dzisiaj dla wszystkich upraszam.
Iwonko to fotki z dziś (hiacynty z tamtego roku). W nocy spadło dużo mokrego śniegu. Co do przesadzania to poczekam jeszcze z tydzień i naprawdę będę przesadzał hortensje i lawendy- jak się trochę ociepli.
Co do hiacyntów to na pewno Ci wystartują. Moje wszystkie posadzone na wiosnę jak już przekwitną w domu - wiesz jak to jest, dostaniemy albo w prezencie kwitnące albo sami kupujemy. Po przekwitnięciu wkopuję cebule do ziemi (bez ich wysuszenia). Na drugą wiosnę już startują. Hiacynty bardzo lubią wilgoć i nadają się do uprawy hydroponicznej czyli jak korzonki mają w wodzie. Jak masz teraz sucho na rabatce to mocno podlej miejsca gdzie posadziłaś cebule. Efekt murowany. Pozdrawiam i czekamy na prawdziwa wiosnę.
Haniu trzymamy się razem z Barim. Rano bardzo był zadowolony na spacerze z tego śniegu.
Witam ogrodowo. Mało się dzieje bo i pogoda nie rozpieszcza wiatr i przelotne opady.
na parapecie coś się dzieje
stipa
ryż ozdobny
a tu też cos do zmian w tym roku rodki posadzone w szpalerze czas je rozsadzić bo ciasno im się tam robi a i rabata tylko zdobi jak kwitną musze tam coś wykombinować
a temu coś dolega tylko nie wiem co, może mało nawozu ??
Tam jest takie obniżenie terenu lekka skapa muszę ją fajnie zagospodarować, dodam , że to miejsce jest pod koroną wierzby i słońce raczej tylko z rana tam zagląda