Sylwio
z małymi dziećmi trzeba starannie wybierać rośliny. Tojad jest niezwykle trujący. Nie tylko on zresztą. Wiele roślin obecnych w naszych ogrodach może być dużym niebezpieczeństwem dla naszych dzieci i wnuków.I chodzi mi nie tylko o te z kuszącymi owocami, ale całe trujące jak właśnie tojad, z trującymi kwiatami - złotokap czy dyptam parzący olejkami eterycznymi, które wydzielają się silnie w słoneczne suche dni. Sięgnęłam po tojady dopiero 3 lata temu jak latorośle podrosły. Wcześniej obrywałam wszystkie jagody z cisa, wiciokrzewów itp. bo wiesz...
W porywie szałów zakupowych roślin czasem myśli o tym co najważniejsze - bezpieczeństwie- gdzieś odchodzą na dalszy plan. Chciałam o tym przypomnieć.
Dzieki.Pierwsze nasadzenia są z 2002 r. ! Przez kilka lat nie było żadnego efektu, bo ogród duży , rośliny małe no i ja bez żadnej wiedzy i doświadczenia. Nie odróżniałam chwastów od roślin ozdobnych . Nadal mam ogromne braki w tej dziedzinie , ale jestem amatorką i to mnie usprawiedliwia. A więc cierpliwości, a jeśli kochasz ogród to za klika lat też będzie piękny. Bo chyba zaczynasz? Nic nie pomyliłam ?