Iwcia, może być nawet w maju
Do końca kwietnia mam mieć zrobioną dróżkę z kostki po ogrodzie,
a znając życie.. to mi pewnie znów panowie zadepczą co nieco
Więc lepiej im trawek pod nogi nie podkładać.
Ewusia, dokładnie tak jak piszesz
U mnie z kwiatkami jeszcze słabo, ale powolutku pewnie się rozkręci.
A u Ciebie widzę, roboty na całego. Murek super-ekstra!
Wiesz co Kami, taka niezdecydowana jestem jeszcze...
A może byś mi na przykład fotki pstryknęła, jak mi się spodobają i będę zdecydowana to sobie zrobię wycieczkę w jakiś wolniejszy dzień
Hehe.. raczej tyranie niż marzenie
Ale dziękuję bardzo za miłe słowa.
A jeszcze zawsze miałam tylko jakiś kawałek ogrodu zagospodarowany,
a część szczeropole. W tym roku już w całym ogrodzie coś rośnie,
sama jestem ciekawa jak ja to ogarnę!!