Pierwsza żurawka to Lim Ruffles, Druga to może Lime RIckey, a kolejna to żurawka krwista, ale zdjęcia są rozmazane i to strzały. Niestety po młodych listkach nie wszystko tak łatwo rozpoznać

Luki napisał(a)

Wybaczcie, pierwszy raz mi się to zdarzyło, usnąłem przytulony do laptopa chcąc dodać zdjęcia dobrze, że mega długi post z czymś mniej więcej takim "dshbczhujbfdz.;',zc" się nie dodał

Taki post to byłaby gratka dla łamaczy szyfrów. Mam takie same siewki i też podejrzewam, a w zasadzie jestem pewna że to werbena, bo tylko ona mogła mi się w tym miejscu wysiać srylionowo. Różyczki mają już ładniutkie listeczki. Gienia, ach ta Gienia, ma kobieta w sobie czaru moc. Kusi, oj kusi... Na nowej rabatce linia trawnika również mnie powaliła, no idealnie.

Agato no w przedogródku też nie przepadam pracować, a teraz stresik co mi wyjdzie jeszcze dochodzi



Strasznie mi przeszkadza brak powiadomień i mam nadzieję, że szybko wrócą

Gosiu, a końca nie widać

Paweł to akurat Pissardi sadzona wiosną 2014 z odkrytym korzeniem, czyli ma dwa lata. W tym roku będę ciąć zapewne za tydzień jak pogoda dopisze. Nigry z bylinowej zeszłoroczne obfocę, chociaż niewiele ustępują tej przy gospodarczym

Jolu fotki po sadzeniu w drugim wątku bo do tego były przeznaczone, moja tylko Genia była

Ilono jestem z niej zadowolony, będzie rosła w przedogródku i liczę, że będzie jej tam dobrze, a na pewno ciepło

Powoli także trwa przygotowywanie pod siew trawnika, ale bardzo powolnie. Nie wiem ile razy już było pielone by teren nie zarósł zielskiem, ale teraz tylko jednostki zapewne nasiane z podwórka sąsiadów. Będzie jeszcze ścieżka z płyt w trawniku bo bez nich zapewne i tak byłaby wydeptana ściężka, ale montaż dopiero jak będzi trawnik i się wzmocni czyli zapewne za 2-3 miesiące.


W donicach tarasowych zakwitły zeszłoroczne tulipany

Gosiu, podoba mi się masa ogrodów. Kurczę, nie mogę znaleźć pliku

Tak na szybko - najbliżej mojego wyobrażenia jest ogródek Coli, Kasiuli79, trochę Igiełkowy ogródeczek. Chciałaby mieć też chociaż malutką namiastkę bukszpanowego Danusi. Jest cudny.
Luki ma cudne żurawkowe rabaty.

Chciałabym na tle żywopłotu z szmaragdów skomponować kolorowe nasadzenia, różnej wysokości. Podobają mi się drzewka szczepione i płaczące, podsadzane żurawkami, trawami, karłowatymi iglakami. W większości kolorowe krzewy niż kwitnące kwiaty.

Kolejna i największa rabata w ogrodzie w połowie obsadzona.
Hortensje Vanilla Fresie, Różanecznik Władysław Łokietek, trzmielina, dwie Amanogawy, jeżówki, Miskant Variegatus, rozchodnik Matrona i Cis. Czekam na żywopłocik bukszpanowy trzy rozplenice, i muszę przesadzi kocimiętkę i turzyce Variegata z mojej bukszpanowej.
Pomijam brak żywopłotu, ale ominę mój komentarz na ten temat bo nie chce zbyt marudzić





Zbyt wiele nie widać, ale tu gdzie patyk będzie rósł duży buk, ale nadal nie mogę znieść, że transport z oddalonego CO o 15km kosztuje całą stówę, dla mnie to chore tym bardziej, że buka najtańszy nie jest.

Jak już część widziała były zakupy i większośc trafiła tutaj tylko mam jeden problem. Co ja mam pokazać jak większość to patyki i byliny, kórych nie widać, ale coś postaram się pokazać, a kadrować musiałem ostro

Pierwsza rabata obsadzona w 90% chociaż tego nie widać. Trafiły tutaj hortensje Magical Moonlight, żywopłocik z cisa, trzy bukszpany. Przekopane z mojego ogrodu haconechloa, jarzmianki i hosty. Brakuje jednego bukszpanu, jarzmianki i ławeczki. Pozostanie zrobić łąweczkę, posadzić jesienią cebulowe, rozwinąć linię kroplującą i korę bo z żwirku rezygnuję, nie dla mnie babranie się z nim



Kolejny fragment rabaty skończony gdzie jest tylko trzmielina i Miskanty Morning Light, narcyzy niedługo zakwitnąć.
Jak widać na zdjęciu zeszłoroczne tuje w połowie są w opłakanym stanie, 7 muszę wymienić.

Kasiu łowy owocne a do straży na pewno si nie wybieram

Sebek w ogrodzie kręgosłup potrzebny, a ktoś kto potrafi go leczyć jest na wagę złota
Nawadnianie to nie taki trudny temat dla mnie teraz jeszcze bardziej prosty, ale informacje skutecznie są ukryte, dla chcącego nic trudnego. Zraszacze statyczne przyprawiły mi najwięcej stres, ale ogólnie opanowałem temat i stresu nie było.

Sebek wcale nie taki prosty ten kancik, robiony szybko i na oko

Luki napisał(a)

Przynajmniej u Ciebie będzie efektowne spawanie, u mnie spawarka poszła z dymem i mebli na razie nie będzie...

Jak przyjedziesz dam Ci posiedzieć na swoich

Tak wygląda teraz mooja Pissardi, i rzeczka szafirkowa.



Zdjęć z dalszej perspektywy jeszcze nie będzie bo co ja mam pokazywać

to (resztki tulipanów, reszta wygniła)


lub co gorsza to (UWAGA drastyczne widoki)
Swoją drogą ta rabata idzie do likwidacji, no i przy okazji tak wygląda podwórko po zeszłorocznych wykopkach kanalizacyjnych.


Najpierw muszę się uwinąć z roślinami, poźniej się tym zajmę z wielką niechęcią i co najmniej rok będę musiał na to patrzeć. W innych miejscach trawnik w opłakanym stanie

Orliki uwielbiam o tej porze, muszę jednak dosadzić tam gdzie wygniły i piwonia z pąkami


Piwonie czekają na swoją kolej, doszła Black Beauty


I jeszcze piwonie, ale te już nie dla mnie

Poletko niższych czosnków w jednym miejscu bylinowej


i w drugim miejscu z bodziskiem Renarda



Róże teraz już ładnie ruszają



No i sporo siewek szałwii, które bardzo mi się przydadzą

Graby ruszają


Czosnki już mają spore główki


Zastanawiam się czy to werbena, bo jeżeli tak to mam srylion siewek.


Przetacznikowiec bardzo mocno się rozrósł.

W przedogródku na razie udało mi się wszystko uprzątnąć, część przesadzić reszte spalić na stosie. Teraz zostałęm z pustą ziemią 40 liliowcami, 50 liliami kilkoma bukszpanami i bez żadnego pomysłu co z tym zrobić. Strasznie się boję, że narobiłem się mnóstwo wyrwałem stare krzewy, a efekt w ogóle nie będzie mi się podobał i tak cały czas w stresie.

Tam gdzie został mały pasek trawy będzie żwirek pod ogrodzeniem, głównie z myślą o wybiegu dla piesków, łuk na początku tak samo by nie ścinały mi roślin biegnąc.

Gdybym miał inne miejsce na kolekcje liliowców powstała by tu bardzo reprezentacyjna rabata z cisami, ale jest kolekcja nie ma cisów

Tak prezentuje się moja Genia i coraz bardziej mi się podoba, jeszcze nie posadzona bo gapa ze mnie i zapomniałem o zakupie torfu.

I jest kilka kwiatuchów Na razie dość małe, ale w przyszłym roku mają być większe.

Paulinko deszcz był i o ile nie za mocny walczyłem z łopatą, ale odganiał mnie często i gęsto wczoraj. Zakupy i ogród pozwala zapomnieć na chwilę o reszccie

Ilonko zakupy spore, ale tak na prawdę zniknęły i nawet ich nie widać na rabatach, ale liczę, że już za miesiąc się to zmieni Genia już za chwilę.

Edyto posadziłem je też u siebie w zeszłym roku powinny obficie zakwitnąć w tym roku.

Makkasiu ja miałem w sumie tylko przyjemność robienia tych zakupów, ale i tak fajnie jest tak sobie pojeździć po szkółkach i z każdej coś wywieźć

Marzenko już za chwilę już za momencik

Wybaczcie, pierwszy raz mi się to zdarzyło, usnąłem przytulony do laptopa chcąc dodać zdjęcia dobrze, że mega długi post z czymś mniej więcej takim "dshbczhujbfdz.;',zc" się nie dodał