Ja ,jeszcze czekam ,ale sezon niby otwarłam ,wycięłam hosty ,rozchodniki i zgrabiłam liście z trawnika co nawiało z lasu ,znów nawiała ,ale mniej .Robiłaś kanciki ?

Wiosna zagląda na dobre - oczar cudowny, tylko żeby nie spłatała figla i nie odwróciła się jeszcze na pięcie, bo nasze roślinki zgłupieją - piękne widoki.

Jak zwykle Kasia w gorącej wodzie kąpana

Ja jeszcze nie wierzę w wiosnę ..

Oczar Twój wymiata

Dziurawiec odbije wiosną.

Piękna zima nad jeziorem była, szkoda, że taka krótka.

Widzę idziesz na całość Świerki podkrzesane, będzie prawdziwy botanik

Samochody pod wiatą to fakt, ale ten blaszak jest bardzo potrzebny i cały zajęty, bo nie mam innego garażu.
Domek narzędzowy fajna sprawa, tylko one raczej małe sa i bardzo drogie, ciężko liczyć, że tez się trafi na powystawowy A ja potrzebuję tej drewutni w właściwie na już. Koniecznie w tym sezonie. Chyba nie pozostało mi nic innego, jak kombinować

Dziś kolejny pochmurny i wilgotny dzień.
Ale wyjść trzeba. Zostawiam słoneczny kwiatek.

Wiosennie ,witam się niedzielnie.

W sumie Przemuś.... to nie wiem ani gdzie ani jakie.
I taki skrót!

No dobra.....tu wiem, że na bank będzie drzewo. Chciałabym wiśnię Kanzan szczepioną.
Mam nadzieję, że nie będzie wielka



Tu jest bordowy buk kolumnowy, ale chyba wolałabym coś mniejszego i wielopniowego. Kolor może być ten sam



No i tu zmiany chyba będą największe.

Ambrowiec pójdzie w róg, na jego miejsce brzoza doorenbos, a po lewej gdzie widać stipę.... jeszcze jedno drzewko tylko nie wiem jakie. Czy zielone czy bordowe może dla powtórzenia?

Chyba tak.
Jakieś sugestie?


Wiśnie Kanzan mam i ja, raczej nie szczepioną bo przyjmuje naturalną formę odwróconego stożka. Rośnie już długo, niestety nie jest podlewana, a zaniedbywana była od dawna. Wielkość ma już niezłą, przynajmniej 4 metry. Kwitnie obficie pomponikami