Ania wyjątkowo poleniuchowałam Ciut ciut popracowłam, ale to relaks i sam przyjemność chwaściki wyrywać, 3 trawki posadzić, podlewać
Jak dobrze pójdzie to w przysżłym tygodniu zakładamy nawadnianie i będę jeszcze bardziej leniuchować
Lawenda i pienne trzmielinki - cudo! Ale będzie pięknie U nas 34 stopnie... siedzimy ścięci w domu... Ty coś działasz???
biegam to tu to tam . Schładzam się w domu przed laptopem potem biegnę skubać żurawki a i trzmielina w planie do pociachania z boczków Mamy taką samą temperaturkę miodzio , widzę , że kawa wirtualnie wypita z Noemi pomogła .... Motor się uruchomił , biegnę to wykorzystać
Ja dokładnie tak samo robię
Z trzmieliną lawenda pięknie wygląda !
Syla zmierz tę obwódkę u siebie bo aż ja jestem ciekawa
Moja ma 22-24 cm bo na razie wieksza nie urosła, bo wyrownuję bukszpany wszystkie do jednego poziomu, były przesadzane ze starego ogrodu i rośły w różnych miescach i bardzo się od siebie rożniły....
I wzajemnie
ale dziś pogoda na leżakowanie Madziu, korzystaj, bo ona taka zmienna dom odgruzujesz, jak będzie lało
piękne foto wstawiłaś, a ja zostawiam ci mojego najpiękniejszego liliowca
Oj piękny on!!!
Madzia a werbena czekała wczoraj na ciebie.... U mnie....Pamiętasz u Pszczólki dostałyśmy... Wczoraj znalazlam w bagażniku....
Miejmy nadzieje,że Finka będzie miała dostęp do netu ...
Miłego dnia dla moich gości ... dzisiaj muszę odgruzować dom ... oj czas się wziąć do roboty ... już się nie da dłużej przeciągać tej chwili ... śniadanie było, kawa była ...ogrodowisko ... ... a może tak druga kawa ?
Irenko cieszę się, że firma grodnicza się spisała na medal. Wreszcie z M troszkę odpoczniecie!!
Liliowce cudowne, najbrdziej podobają mi się te białe z fioletem/bordo.
Irenko i Madziu witam
Dogorywam w ogrodzie nic mi się nie chce robić, nawet z domu wyjechać....
Dobrze że u nas pochmurno....
to i dobrze, że nic się nie chce robić, po prostu leż, podziwiaj ogród, wąchaj kwiaty, smakołyki Adam poda, drink orzeźwiający w ręku i...oto właśnie chodzi
Marzenko, u nas niby chmury, ale slonko i tak daje czadu, po 2 h na ogrodzie ramiona spekłam Żar się leje, a robić trzeba, bo po tygodniu choroby wszystko woła o mnie
Seliza taki duży kupiłam. Warto pobuszować jesienią po centrach ogrodniczych bo wtedy ceny spadają o 50%
Takii okaz za za 230 zł kupiłam, niby nie malo ale wyczytałam w internecie, ze osiągnął juz prawie swoje max rozmiary a to oznacza że ma miedzy 7-10 lat.... Więc chyba warto ???
Marzenko czy warto???? Jasne ! takie cudeńko miałaś szczęście taki okaz upolować
Podzukaj u siebie, też na pewno znajdziesz mam trzy takie okazy drugi przy kuchni a trzeci z tyłu domu