Wzgórze chaosu
01:01, 11 lip 2023
Agatka pozdrawiam cieplutko 
Kompost wykończyłam do zera, od marca robię nowy. W planie warzywnik na południowej ścianie domu. Wpadnij do mnie kiedyś, dawno się nie widziałyśmy. Zobaczysz, ile jeszcze przede mną.
Front zmieniłam przesadzając duże tuje z drugiej działki. Hakone rozmnażam, pół magnolii obcięłam, kartony w natarciu, pomalutku do przodu
Ula odpoczywam aż za bardzo, nie patrz na godzinę Rany aż się boję, co ja ci dałam... Tyle ślimaków przyciągnęła jedna hosta, normalnie szok!!! Jak tak dalej będzie to ją wyrzuć, szkoda się męczyć.
Kiedyś z Anitką podzieliłyśmy się zielonymi brunerami kwitnącymi na biało. U mnie jakoś przetrwały, u Anitki najazd ślimaków.
Tak w maju miała się ta brunera, w tym roku mniej ją jedzą. Z daleka jej kwiaty wyglądają jak gipsówka.
Kompost wykończyłam do zera, od marca robię nowy. W planie warzywnik na południowej ścianie domu. Wpadnij do mnie kiedyś, dawno się nie widziałyśmy. Zobaczysz, ile jeszcze przede mną.Front zmieniłam przesadzając duże tuje z drugiej działki. Hakone rozmnażam, pół magnolii obcięłam, kartony w natarciu, pomalutku do przodu
Ula odpoczywam aż za bardzo, nie patrz na godzinę
Rany aż się boję, co ja ci dałam... Tyle ślimaków przyciągnęła jedna hosta, normalnie szok!!! Jak tak dalej będzie to ją wyrzuć, szkoda się męczyć.Kiedyś z Anitką podzieliłyśmy się zielonymi brunerami kwitnącymi na biało. U mnie jakoś przetrwały, u Anitki najazd ślimaków.
Tak w maju miała się ta brunera, w tym roku mniej ją jedzą. Z daleka jej kwiaty wyglądają jak gipsówka.
.jpeg)
