No to u mnie normalne - w XII 2013r zaczęłam kopać oczko i skonczyłam w lutym
W II 2014r. zrobiłam japońca
W XII 2014 oprócz masowego przesadzania stworzyłam leśne rabaty (czyli darń zciągłam z tyłu)
W tym roku jestem więc wyjątkowo spokojna
Mam....a raczej miałam dąbrówkę pod azaliami.
Ona się rozłazi zupełnie bez kontroli, nagle znajduję sadzonkę metr dalej nie wiadomo skąd.
Wywaliłam wszystko na wiosne a jesienią znów była.
Ona jest fajna jak kwitnie, ale starzeje się - po jakimś czsie na środku jest łysy placek i rozrasta się coraz bardziej na boki.
Jak przekwitnie to zaczyna troche podsychać i już sie robi brzydsza - tylko te boczki są ładne i swieże.
Nie schodzi w dół - rozrasta się w poziomie.
Dąbrówka na środku - niestety nie mam lepszego ujęcia.
Myślałam jeszcze czy nie porobić sadzonek z hedery.
Rośnie u mnie pełno na drodze, a na wiosnę wszystko przepadnie bo sąsiad będzie robił nową nawierzchnię.
Zimozielona i spada w dół...tylko trzeba kontrolować, żeby w drugą stronę się za bardzo nie zapuściła.
Jak chcesz to zrobię ci sadzonki z dąbrówki.
Ona jak jest młoda ma bordowe liście, a później...w stronę lata...zielenieją.
Kwitnie na niebiesko.
Kasiu, ten żółty to jest raczej Golden King, ja nie pamiętam nazw swoich i nie wiem, gdzie zapisałam i czy w ogóle zapisałam, nie mam, fotek poszukam
Buziakas