Kiełkuje ładnie, tylko ciekawe po jakim czasie zakwitnie.
Musimy być cierpliwe i poczekać, może już wkrótce okaże się, że trytomy ładnie zaczną nam róść. Bo chyba i tak już teraz nic nie da się zrobić, prawda?
Jeszcze tu napiszę.
Przykrywanie trytomy w taką ciepłą zimę (czy to wogle była zima???) powoduje tylko gnicie. Przykrycie z gałęzi, liści i takich tam powoduje, że robimy kompostownik. Przykrywa się na mrozy.
Zgniłe liście w trytomie, te najdłuższe można wyrwać (powinne same łatwo odchodzić), resztę liści przyciąć ale nie na krótko, bo w środku są nowe liście (liście jakby w liściach), jak je utniemy to załatwimy trytomę. Trytoma to kłącze i odbije z bulwy, ale musi mieć zalążki liściowe.
Swojej trytomy nie przykrywałam a i tak liście jak zgniłe.. ale będzie żyć. Czekam, aż się ociepli, bo jeszcze co chwila pada śnieg.
Sprawdzam kiedy ja swoje przycinałam, wiec tak ok. połowy marca.
To cytat z mojej rozmowy z Anią Monte z 2014 roku..
Tak wyglądają po uskubaniu/cięciu..lepszego foto nie mam. W tym roku będą jeszcze niżej bo są jeszcze gorsze.. i chyba podleję czymś na grzyba profilaktycznie. Jak nowe liście urosły to te brzydkie wyskubałam wszystkie..
I w czerwcu były już takie Nowe liście są krótsze, stare rosły do 80cm. Wiec nawet dobrze, że stare liście się wywala. Obok widać niższą odmianę (tę ma Iwona), ona dopiero startuje, bo byłą przesadzana wiosną.
Małgosia sorki, że u Ciebie, ale tu wszyscy zainteresowania trytomamy zaglądają
Dzięki, Aniu!
No ja właśnie niczym nie okrywałam, ostatni raz oglądałam ją 14 lutego i liście były piękne, zielone, stojące, aż byłam zdziwiona. Ale od tamtego czasu topniejące śniegi i deszcze na przemian i teraz nie wiem, jak wygląda.
Dziś sprawdzę. Ale dobra wiadomość, że jakby co, to ona spokojnie odbija
Nie wyniosę już niestety, bo to było rok temu
A kupiłam sobie dwie doniczki, więc mam i oby ładnie rosła - przesadzę ją w najbardziej wilgotne miejsce w ogrodzie, może jej się spodoba
Musiałam się cofnąć i doczytać czy to do gruntu prosto czy do doniczek. Już wiem i jak możesz to poproszę o szczyptę nasionek Dużo mi nie wysyłaj, bo ja na razie eksperymentuję z tym kolorem u siebie
____________________
Iwona Od nowa... :) Jak mam czas, to leżę i odpoczywam, jak nie mam, to tylko leżę.