Kasiu,nie wiem czy nie za późno przybiegłam w sprawie zasłon, ale opinię swoją zostawię. Ja osobiście przeciwko czarnym zasłonom nic nie mam, nadają pomieszczeniu elegancji, stylu i oryginalności, ale pasują tylko do dużych, nieprzepełnionych przestrzeni. W niewielkich wnętrzach, przytłaczają i za bardzo dominują….i jak widzisz nie wszystkim się podobają. Trzeba mieć odwagę, żeby je powiesić. Ja bym się odważyła powiesić u siebie czarne zasłony. Jeśli chodzi o twój pokój to pamiętaj , że to TY w nim mieszkasz i to Tobie ma się podobać. Jeśli podoba ci się czarny kolor to nie bój się go użyć…dobrym rozwiązaniem będą jasne zasłony z wyraźnym czarnym akcentem, np. z szerokim czarnym pasem na dole albo z czarną lamówką wokół brzegów. Możesz też naszyć w dolnej części zasłon 3 dość szerokie pasy….zaraz coś narysuję….
Nie wiem (nie doczytałam) w jakim kolorze zasłony zamówiłaś (kupisz)ale jak coś będzie nie tak to czarne pasy zawsze doszyć można.
Pochwal się koniecznie jak już zasłony będą wisiały w oknach.
Pa pa buziak.