Kasiu, moje podejście ewaluowało. Kiedyś musiało być wszystko na 102 procent. Denerwowałam się, jak nie było. I raz nie dałam rady. Świat się nie zawalił. Odkryłam to dość późno
Ciasteczka pomogła mi córcia, pierogi będę robić w piątek wieczorem, jak syn zjedzie. Fajnie ciasto wykrawa i wałkuje. Ja lepię. Taśmowo idzie. A sałatkę jarzynową M zawsze robi. Więc się uda
Musi
Marzenko, robię tyle, ile zdążę. Reszta poczeka. Świat się nie zawali z powodu nieumytego okna. Tylko pajęczyn na wysokościach nie ścierpię. Jak przyjedzie mój wysoki synuś, dostanie mopa.
Muszę dziś prezenty popakować i w pokojach świeżutką pościel wyłożyć dla gości.
Jak zwykle elegancko Reniu. Ładnie.
Mówisz ... fugi?
Nie stresuj mnie. Czego nie zdążyłam zrobić, już zostawię. Teraz czas na kuchenne rewolucje i cotygodniowe posprzątanie pokoi. Sama robię. A w czwartek już zaczyna zjeżdżać rodzinka.
Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, Reniu.
Aniu, widziałam na forum bardziej misterne, ale moje własne, własnymi rękami niesamowicie cieszą. Bo własne I nie sądziłam, że będzie mi się chciało, ale byłam mocno zmotywowana
W nagrodę dostałam żywą choinkę. Sztuczna na stryszku została
A w kuchni na słodko było wczoraj ...
A dziś bigos i galareta. Jutro muszę dokończyć, bo dziecię zabrało mi na 2 godziny kuchnię i ze znajomymi robili czekoladę na wigilię klasową
Stajenki będę pilnować
Bardzo lubię przedmioty z duszą, z historią, kilka takich nas w domu otacza
Stare obrazy w oryginalnych złoconych ramach, zegary z długą historią ich pochodzenia, ... towarzyszą nam na co dzień
Też się do bieli przekonuję, tam, gdzie malowaliśmy, część ścian na biało, reszta złamana biel beżem lub szarym ... Tylko M nieprzekonany, na razie mi ciągle wypomina i drwi, jak mówię, że kolor w dodatkach można wnieść. Ale mam tak dość koloru, że nawet poduszki na beżowej kanapie są białe
Mika, witam Cię serdecznie. Bardzo dobrze, że czerpiesz inspiracje z tego forum.
Też trafiłam tu przypadkiem i zostałam na dłużej. Można znaleźć tutaj super sprzymierzeńców, czasami spotkać się w realu, a na forum doradzić, dopytać ...
Miko, wygląda na to, że to twój pierwszy wpis na forum, dlatego witam Cię jeszcze raz cieplutko
Co do wieku, najstarsza byś nie była. Ręczę. Sporo jest tu osób w różnym wieku, są osoby na emeryturze, np. Hanusia, świetne rymowanki pisze.
Czekam więc na twoją odwagę, może zdecydujesz się na swój wątek wiosną, gdy ogród będzie budzić się do życia
Bardzo dziękuję za życzenia Świąteczne
Dziś w szkole opowiadałam dzieciom o magii Świąt, o tym, co ważne, o mocy obdarowywania innych. Jedna dziewczynka ładnie powiedziała, że prezenty robimy sobie na znak, że Dzieciątko też dostało podarki od Mędrców, a najważniejsze jest dać coś od serca
Mirelko, najbardziej mnie denerwuje, jak posprzatąm kuchnię, a potem krasnoludki nabałaganią. Bardzo często tak jest wieczorami, kiedy ja tam już nie zaglądam. Na szczęście niektóre krasnoludki się wyprowadziły
Jolu, moje rączki potrzebowały zajęcia, na dodatek miłe było, jak M patrzył i komentował, że na sprzedaż powinnam robić bombki... co oznaczało, że mu się podobają. Kordonek miałam ze starych zapasów, więc niewiele wydałam na ozdoby
Sporo tego. Napracowałaś się Haniu. U mnie na dwóch choinkach i girlanda przy domu. Założyłam wyłącznik czasowy, by nocą się nie paliły.
Fotek zewnętrznych u mnie brak - też nie umiem robić nocnych zdjęć, a w dzień efektu nie ma ...