tyle, że to starsze już egzemplarze...środkowe gałązki tnę wyżej, a boczne niżej, dzięki temu mam "kaskadę" sztywno stojących kwiatów, wysokich od środka, do ułożonych niżej po bokach - takie kwitnące od góry, do dołu jajko ... to w nawiązaniu do nadchodzących wielkanocnych klimatów
Ewa, dzięki za dobre rady
Część stipy przełożyłam do niższych przejrzystych pojemników, jeszcze były za słabe na pikowanie, będę więc podlewała strzykawką.
Z tymi włosami na nornice też już słyszałam, tylko to może być problem, bo moja fryzjerka pracuje tylko na włosach umytych... popytam może u innych.
Na domiar złego, tam gdzie nornice, zaczęły buszować krety, już mi parę roślin wykopały. Na razie nie będę z nimi walczyć, bo kopią w rabatach, ale jak mi zaczną robić kopce na trawniku, to się mocno na nie pogniewam! W zeszłym roku trawnik zostawiły w spokoju, ryły na rabatach...
Edit:
Z kretami nie będę walczyć, nawet na trawniku...
Dekoracje donicowe cudne - jak zzawsze z resztą
W to odpoczywanie z nogami i kaloszkami do góry to nie bardzo wierzę.... Wiem jak to jest, co sie przysiadzie żeby odpocząć to juz człowiek widzi cos na rabacie do poprawienia, cos go wnerwia albo cos mu kolejnego po głowie chodzi i zrywa sie do pracy..., szczególnie teraz wiosna jak wyposzczony po zimie jest i łaknie tych ogródkowych prac...
Wiosna u ciebie super, widac na kazdym kroku, wianek tez ładny - a ja w tym roku tez postawiłam na stokrotki, zasadziłam w donicy przed wejsciem z nadzieją że nie zmarzną - u nas jednak zimniej niz u was jeszce jest, byłam teraz tydzien u dzieci we Wrocku i mam porównanie, wegetacja o 2 tygodnie do przodu conajmniej w porównaniu do centralnej Polski.
Buziaki zostawiam i czekam na dalsze wiosenne fotki !
p.s. M. rosnie jak na drożdżach
Ja siewki podlewam strzykawką z igłą do robienia zastrzyków. Dozujesz kropelki pod roślinki.
Moja koleżanka nornice przegnała włosami. Trzeba poprosić zaprzyjaźniona fryzjerkę żeby niemyte włoski zbierała. Wianek przepiękny
Pozdrawiam
Wianek prześliczny, zdolna jesteś kobitko, a te aniołki na komodzie.....Zazdroszczę smaku i umiejętności komponowania.
U nas znowu pada, jest zimno i ponuro.
Elu, zmiany muszą być. Ja muszę ciągle coś zmieniać Ale bardzo mnie to cieszy i napędza do działania.
Namawiam jeszcze eMa na małą ławeczkę. Wstępnie mam 2 miejsca wybrane, ale pewnie jak już będę ją mieć, będę biegać po całym ogródku i ustawiać w nowe miejsca.
Och, jak ja Kocham wiosnę
Zgadza się prymulek jest mało ale cebulowych sporo. Karteczki nie wiedziałem, ciekawe który sklep coś takiego wywiesił. A ja dziś po Olsztynie biegałem.
Pojechałem dzisiaj na giełde do Cz-wy i dawno się tak nie zbulwersowałem. Wybór doniczkowych, prymulek beznadziejny, ale to jest nic. Ja wiem, że giełdy skierowane są przedewszystkim do sprzedaży hurtowej, ale od tego są karteczki "Sprzedaż tylko hurtowa" lub "Detal +30%" ale jeden sklep do którego miałem całą listę co chce kupić na 2 wianki wystawił sobie wielkie żółte tabliczki przed wyjściem z napisem "STOP Detalisto zakaz wstępu" normalnie jak na psa .
Tyle z tego wyszło, że wianek zrobiłem jeden na dodatek beznadziejny i żadnych kwiatków na podwórku nie będzie.