Ewa, dzięki za dobre rady
Część stipy przełożyłam do niższych przejrzystych pojemników, jeszcze były za słabe na pikowanie, będę więc podlewała strzykawką.
Z tymi włosami na nornice też już słyszałam, tylko to może być problem, bo moja fryzjerka pracuje tylko na włosach umytych... popytam może u innych.
Na domiar złego, tam gdzie nornice, zaczęły buszować krety, już mi parę roślin wykopały. Na razie nie będę z nimi walczyć, bo kopią w rabatach, ale jak mi zaczną robić kopce na trawniku, to się mocno na nie pogniewam! W zeszłym roku trawnik zostawiły w spokoju, ryły na rabatach...
Edit:
Z kretami nie będę walczyć, nawet na trawniku...
Dzisiaj przycięłam część lawendy i posadziłam karmnik ościsły przy kompostowniku. Było całkiem ciepło, ale wiało tak, że głowę chciało urwać, więc trzeba było uciekać do domu.
Podlałam też RH Florovitem do kwaśnolubnych i zuważyłam, że coś złego dzieje się z RH Roseum Elegans. Coś go podżera i ma brązowe plamy na brzegach liści. Pozostałe Cunninhams White (szt.8) wyglądają dobrze. Laurowiśnię też coś podżera...
Muszę poprosić Bogdzię o pomoc.
Na pierwszym zdjeciu niestety uszkodzony przez opuchlaki , musisz z nimi powalczyc a na drugim ale oparzenia słoneczne albo mrozowe . Tym sie nie przejmuj bo i tak nic zrobic nie możesz ale na opuchlaki trzeba cos zastosowac. Jest wątek o nich , zajrzyj. Ja bym koniecznie jeszcze opryskała tego pierwszego mieszanką kwasnych nawozów bo te doglebowe wolno działają a dolistne duzo szybciej.Ja stosuję mieszanke tych trzech.
Nie wiem, co się dzieje, na moim profilu wszystko w porządku, a tu się nie wyświetla, nic wcześniej nie zmieniałam...
Aż mnie głowa rozbolała, i jeszcze diagnoza- opuchlaki Mam i ja...