Justynko i
Ewo te tulipki kupowałam w zeszłym roku i posadziłam na wiosnę, miały oczywiście zieloną etykietkę, ale zaginęła w gąszczu, na dodatek "zawsze" nanoszę na papier nazwy nasadzeń, a tym razem... no tak
Czy ktoś wąchał kiedyś magnolię? Zawsze patrzyłam, a dziś powąchałam i w szoku jestem jak ona pachnie malinowo, to "odkrycie stulecia"

obsypało ją kwieciem, oto moja ulubienica
z przodu:
magnolia z tyłu:
Miałam spotkanie z grubą i wielką jak palec trociniarką:
Puściłam ją wolno, pamiętałam nazwę, ale zapomniałam, że to morderca drzew... no cóż, zobaczymy co z tego wyniknie.