Kasia a ryzykuję najwyżej kroś przygarnie kulkę ale może z tydzień będzie ładnie. Oby do zjazdu się utrzymały
Ale jest szansa, że nie rąbną bo dookoła sąsiadki, ktore są cały dzien w domu I muszę M powiedzieć aby swoje 500 Wat nad garażem skierował na moje bukszpany, jak ktoś będzie szedl to mu po oczach jak na przesluchaniu, to się może nie odważy ukraść!!!
Ja mam takie otoczenie wkoło (chwasty, dachówki z innej budowy, palety, kamienie, krótko mówiąc syf...) że przynajmniej przed płotem niech to jakoś wygląda....
Chciałam nadmienić że wykopałam dwa zdechłe graby, ktore rosły przed płotem i posadziłam czerwonego buka. Na razie maluuutki ale kiedyś za ścianą wodną będzie fajnie wyglądać. Brakowalo mi bordowego akcentu na froncie ogrodu
I jeszcze miejsce przed furtka uprzątnęłam. wreszcie zniknął olbrzymi wór po kamieniach, który tkiwł w tym miejscu od monentu postawienia gabionów czyli od marca.....
Jutro w tym miejscu będzie akcja sadzenia kul bukszpanowych. I chyba sobie tabliczkę na furtkę kupię i napiszę BUKSZPANOWO Jeśli mi się zmieści to będzie 6 kulek bukszpanowych przed płotem..... Jesli je ukradną znów będę musiała jechać na plantację....
A M wczoraj przed płotem żwirek wysypał, chwasty wypalone roundapem zniknęly. Wreszcie zaczyna wyglądać na cywilizowany dom przed płotem....
Jutro wszystko obfocę
A ja tak sie cykałam czy kupic ten stelaż z Tchibo...W końcu jak bociek kupiła i stwierdziła, że bez sensu to zrezygnowałam.
A tu proszę, po "modernizacji", wycięciu co nie potrzebne i stelaż jak sie patrzy
Mój M mi obiecała, że taki zrobi,ale kieeeeedy to bedzie....
Butterfly bo my kreatywne dziewczyny jesteśmy
Tnij na oko jak nie masz stelaza!! Obiecuję w weekend zrobić szablon z kartonu i zrobię fotorelacje na moim wątku Ciąć bukszpany naleźy bez obaw, co najwyżej zamiast kulki będzie elipsa i też będzie pięknie, a jak nie wyjdzie to kostkę mozna uformować
ale super relacja
Gabi, nareszcie ekipa Danusi u Ciebie
jestem bardzo ciekawa efektu, bo projekt znam. I powiem Ci, że po wykopaniu roślin dopiero widać ile ich było !!! wygląda na to, że miałaś całą masę roślin
A jak ogród będzie skończony wpraszam się na kawę aby zobaczyć to na żywo
I ja i ja wpadam i obiecuję nie krzywić się przy herbacie
A na niespodziankę doczekać się nie mogę, aż nóżkami jak Laurka przebieram
A tak na marginesie GabiK od całej braci (sióstr) ogrodowiska reprymendę dosałaś, źe się swoim ogródkiem wcześniej nie chwaliłaś!!!!! Ale teraz to pewnie resocjalizacja już nastąpiła i codziennie nam fotki będziesz pstrykać
Az się boję iść sadzić do ogrodu bo może II odcinek serialu przegapię....
jak sobie patrzę na to co się u Gabi wyrabia to te jajeczka coraz bardziej zagrożone ... żeby mieć gdzie projektować muszę zburzyć ... to klu projektu ... południowy zachód tego się nie da zmarnować na pół metra kamiennego muru razy dwa ...