Dom na opak i chaotyczna ogrodniczka
22:04, 13 sie 2024
Bożenka
Sylwia Ci dobrze mówi.
Poświęć zimę na planowanie. Już nic nie kupuj a do wiosny będziesz miała konkretny i rzetelny plan.
Trzeba zacząć od gleby. Jeśli naprawdę chcesz wywalić te brzozy to zrób to raz dwa i usuń jak najwięcej korzeni z gleby. One i tak wg mnie rosna zbyt blisko fundamentów i ścian. Minikoparka mogła by być tu pomocna.
Żeby poprawić glebe potrzebujesz kompostu, drobnej kory, mączki bazaltowej. Mogą być trociny, drobna zrębka. Obornik to juz super by był.
Jaką masz ziemie?
Ja gline i wale kory dużo. Dodaje w dołki pod rośliny i sypie jako ściółkę.
Na razie sie zastanów na planem a gatunki wybierzesz w między czasie.
Będziesz pracować sama czy z Mężem?
Pytam bo trzeba mierzyć siły na zamiary.
Za dużo i za szybko chciejstw na raz może spowodować zniechęcenie.
A tego nie chcesz.
I proszę,
Nie wystrasz się naszym paplaniem. My to z dobrego serca i własnego doświadczenia.
Sylwia Ci dobrze mówi.
Poświęć zimę na planowanie. Już nic nie kupuj a do wiosny będziesz miała konkretny i rzetelny plan.
Trzeba zacząć od gleby. Jeśli naprawdę chcesz wywalić te brzozy to zrób to raz dwa i usuń jak najwięcej korzeni z gleby. One i tak wg mnie rosna zbyt blisko fundamentów i ścian. Minikoparka mogła by być tu pomocna.
Żeby poprawić glebe potrzebujesz kompostu, drobnej kory, mączki bazaltowej. Mogą być trociny, drobna zrębka. Obornik to juz super by był.
Jaką masz ziemie?
Ja gline i wale kory dużo. Dodaje w dołki pod rośliny i sypie jako ściółkę.
Na razie sie zastanów na planem a gatunki wybierzesz w między czasie.
Będziesz pracować sama czy z Mężem?
Pytam bo trzeba mierzyć siły na zamiary.
Za dużo i za szybko chciejstw na raz może spowodować zniechęcenie.
A tego nie chcesz.
I proszę,
Nie wystrasz się naszym paplaniem. My to z dobrego serca i własnego doświadczenia.
będzie widać od strony wejścia. Że 3 szt tam się zmieszczą.