To miejsce jest bardzo podobne do mojego ulubionego miejsca na Jurze. Jak dzieci były mało często tam jeździliśmy a teraz tam jeździ córka z wnuczkiem.
Ewo dostałam nasionka, nie myślałam, że będziesz pamiętała o mnie. Byłam bardzo zdziwiona jak dostałam kopertę, ale i ucieszona. Ciekawe czy mi się uda i Gailardie powschodzą. Dziękuję
Wiem, wiem Bogdziu, wciaż pamietam o Twoich słowach bo juz błąd zrobiłam
pod garazami rh 2 duże sadząc i teraz na wiosnę musze 1 przesadzić (po obu strona zaszczepionej trzmieliny). W tym tylko roku podwoiły swoją wielkość, a co będzie za 10 lat...