To jeszcze pokażę jak kwitną

Dziś u nas buro, ponuro, deszczowo i wietrznie......odrabiam zaległości w porządkach domowych przedświątecznych.
Udało mi się na moment wyskoczyć do ogrodu i zrobić kilka fotek w poszukiwaniu kolorów w tym szaroburym otoczeniu.
I oto co kolorowego udało mi się znaleźć:

Dominika, Iwonka wolę nie mówić głośno ale na razie je i dość sporo śpi więc próbuję się ogarnąć i ogarnąć całą resztę generalnie jakoś leci na razie
zdjęcia najmłodszego nie daje, żeby pozostali nie czuli się zazdrośni


za to zdjęcie trawek, logistycznie to była trudna operacja: starszy usnął w domu, podłączono nianię, najmłodszego do wózka, podreptano po trawniku tam i z powrotem, najmłodszy usnął, starszy pod kontrolą ... matka zaczęła wiązać tę parę sztuk co miała a że kucyków dawno nie wiązała bo też i nie ma komu to okazało się że zeszło jej trochu i obiad potem przypaliła bo się sieszyła

W czasie mycia okien poczyściłam kule ze stali i teraz udają bombki przed wejściem



Nie patrzymy na liście, odkurzanie było potem

Pochwalę się jeszcze wiankiem, który sama wydziergałam ... a planuję go zawiesić nad kominkiem


Może być jak na pierwszy raz?

Wstyd się przyznać ale nigdy nie robiłam świątecznych pierniczków ..... dzięki nawigatorce udał mi się ten debiut ... a i dzieci miały w tym swój udział ... i sporo zabawy (nawet syn się zaangażował)



PS Dekoracje autorstwa mojej córki
PS.2 Buziaki Asiu

Pochwalę się jeszcze wiankiem, który sama wydziergałam ... a planuję go zawiesić nad kominkiem


Może być jak na pierwszy raz?

Pochwalę się jeszcze wiankiem, który sama wydziergałam ... a planuję go zawiesić nad kominkiem


Może być jak na pierwszy raz?

trochę się dziś pierniczę

Gwiazdki zakupiłem w Auchanie Mają fajne świątecznych rzeczy z bielonego drewna

Cześć Agnieszko po przerwie. Fajnie, że jesteś.

To stephanie baronese zu guttenberg