Zdąże jeszcze pogratulować w starym wątku tylu stron i życzyć nowego, pięknego, merytorycznego i wesołego wątku. Wszystkiego dobrego Sebku, w nowym wątku zdążyłam się już zagościć, tu jednak chcę jeszcze pochwalić kolory twojej jesieni. Hortensje cudne, róże kwitną, mrozy cię ominęły i ciesz się tymi kolorami, póki możesz.
Wszystkie elementy domku dla elfów, tudzież krasnoludków sklecone...
Brakowało tylko drzewka więc zrobiłam .
wystarczyły styropianowa kulka patyk, trochę mchu (niestety mam go pod dostatkiem) i cienki drucik do mocowania
Odrobina własnej bajki dla dzieciaków
W prawdzie to nie papier milimetrowy ale całość jakoś obrazuje
w powiększeniu od dołu idąc w górę.....czyli od wejścia na duży ogród do końca za łąką
na dole nie wiele mogę i tu chłopaki maja mieć boisko do nogi , siatki i basen ustawiony......bo teren pasu zieleni i wylewający rów
ognicho i planowana bacówka a zmiany to będzie chyba wcielenie tej różanki i połączenie z trocinowką, nad nią podciągnięcie trocinowej do pierwszego wejścia w łąkę kwietną i niżej nad ta łezką rabatą trociny dojdą za drugi plaster w ścieżce.......nie wiem czy to zrozumiałe jest???
tu też mała zmiana bo do szałasu będzie wiodła ścieżka przez brzeziniak w łące, ale reszta założenia bez zmian
legenda
zostaje tylko ekran z tujek w przyszłości wysoko baaardzo bedzie wyprowadzony
nad białą ściana grusze prowadzone geometrycznie i dodam jeszze grusze nad białą ELKE tez prowadzone geometrycznie które zasłonia basen widziany z górnego piętra sąsiada.
a w głebi tam gdzie akurat sięga wzrok śąsiada na najbardziej newralgiczne miejsca dam brzozy dwie nawiązujące do tych przy wgłebniku i między nimi kiedyś hamak bedzie pieknie zimą na tle tujek.
nie wchodziłam w szczegóły nowych rabat w tym miejscu
Luka między brzozą i gruszą nad tujami pozwoli na chwile popołudniowemu słońcu ogrzać zmarznięte kości
Nowy tydzień się zaczął słonecznie. Pogoda jest super, wręcz idealna do prac ogrodowych. Tyle, że u mnie sezon już zakończony
W sobotę pożegnałam się z kolejnymi roślinami, nie zagrzeją już u mnie miejsca. Dlaczego? Nie, bo nie
Teraz już kombinuję z planem nowych nasadzeń, to co jest trza rozlokować na nowe miejscówki. To dopiero na wiosnę...
Witam się poniedziałkowo
wrzosowisko masz cudowne sama bym po takim pobiegała ale chyba najlepiej wyglądają nasze psiaki w tym fiolecie
impreza dziękuje udana i jak u Ciebie zmęczenie daje o sobie znać bo posprzątać potem też trzeba ale za to przez 3 dni gotowanie mam z głowy więc mogę na spokojnie zająć się pracą papierkową i trochę ogrodem
Dzięki za jesiennie marcinki.
Bardzo je lubię.W nowym ogrodzie już posadziłam.ale jeszcze małe, młode.Na drugi rok, może wszystko tu też będzie ładniej
Muszę jeszcze trawkę podsiewać
ale póki jeszcze liście opadają z orzecha( końcówka) i z brzozy.to raczej nie.Bo ją wygrabię z liśćmi.
Poszłam do ogrodniczego zobaczyć chryzantemki,żadna mi się nie podobała.Bo chcę ładną żółtą.nie kupiłam.
ale z pustymi rękoma nie wyszłam .Kupiłam sobie berberys Maria.Urzekł mnie tymi jesiennymi kolorkami.Będę go cięła w przyszłym roku na kulkę.Na wiosnę i lato jest żółty A teraz taka żaróweczka