No masz niezły orzeszek do zgryzienia - ale widzę radzisz sobie świetnie
U mnie są bardzo pochyłe parapety - tutaj widać jaki jest mniej więcej spadek - myślę, że to około 30 stopni - i nie ma u mnie takiego drążka o którym piszesz. Skrzynka w pewnym momencie zaczęła się przechylać - nakładłem kamienie na górę i już było dobrze
(usunąć zdjęcie jak zobaczysz?)
U Ciebie ten parapet widzę równy, myślę, że ceramiczna albo gliniana donica o niezbyt wielkiej wysokości i będą stały spokojnie. Możesz np. nasypać na górę żwirku, jeśli to by było za mało.