Ratunku!!!
Dzisiaj zajrzałam do moich hortensji w garażu. Popuszczały listki na każdym pędzie, już spore. Mam dwa krzaki i każdy z nich ma do 10 pędów. Ja je przycinałam na jesieni, przed umieszczeniem w garażu. Moim zdaniem one już nie wymagają cięcia. Jeszcze nie są wybujałe, ale tam jest mało światła więc napewno to się tak skończy jeśli im nie dam więcej. Czy w takim razie zabrać je do domu i już je traktować magiczną siłą? Chyba niepotrzebnie je przycinałam przed zimą.
____________________
Mój ogród - co dalej?