Gusiarz, Gierczusia- musimy się dogadać na jeden termin, co wy na to? Ja proponuję pod koniec marca lub początek kwietnia, boję się żeby przemarzniętych nie kupić, piszcie jak wam pasuje.
Jestem już u siebie ! Oj jak to dobrze być na swoim miejscu i od razu dziekuję za szybką pomoc jaką okazała mi Daniusia i Ronim - i tu ogromny uśmiech dla Was ode mnie.
Gosiniak dziękuję za życzenia i Tobie też życzę spełnienia wszystkich tegorocznych postanowień ogrodniczych . elżbieta b Tobie również dziękuję za życzenia i przesyłam dla Ciebie wszystkiego najlepszego ogrodniczego w 2013. Gabrysia dziękuję za odwiedziny i fajnie że jesteśmy razem na stracie ogrodniczym. Zeta miło, że zajrzałaś i wszystkiego naj w 2013.
U mnie wczoraj i przedczworaj była tak ładna pogoda, że aż miałam ochotę skopać to moje poletko, ale nic to, czekam na wosnę i tym samym uczę się cierpliwości.
Jestem juz u siebie ! Oj jak to dobrze być na swoim miejscu i od razu dziekuję za szybką pomoc jaką okazała mi Daniusia i Ronim - i tu ogromny uśmiech dla Was ode mnie.
Gosiniak dziękuję za życzenia i Tobie też życzę spełnienia wszystkich tegorocznych postanowień ogrodniczych . elżbieta b Tobie rożnież dziękuję za życzenia i przesyłam dla Ciebie wszystkiego najlepszego ogrodniczego w 2013. Gabrysia dziękuję za odwiedziny i fajnie że jesteśmy razem na stracie ogrodniczym. Zeta miło, że zajrzalaś i wszystkiego naj w 2013.
U mnie wczoraj i przedczworaj było tak ładna pogoda, że aż miałam ochotę skopać to moje poletko, ale nic to, czekam na wosnę i tym samym uczę się cierpliwości.
Marzena- Ty nie żartuj że podwyższa ceny, trzeba w takim razie rynek uspokoić, dziewczyny nie kupujcie bukszpanów, one nie w modzie
A jeśli chodzi o auta to w moją hondę accord musi 50 wejść nie ma wyjścia...hehe... Jeszcze na wiosną policzę dokładnie ile będę potrzebować
A ja miałam z jeżem troszkę inną historię- otóż pewnego dnia M wychodzi na swój śliczny trawniczek a tu jakieś dziwne małe dziurki w trawniku, hyy... myśli i ja też myślę co mogło takie dziury porobić, nic nam do głowy nie przyszło. W następne dni liczba dziurek stale się powiększała, byliśmy tym bardzo zaniepokojeni, bo trawnik z bliska już nie wyglądał tak atrakcyjnie. Pewnego dnia M się wkurzył po odkryciu kolejnych dziur i późnym wieczorem wyszedł przyczaić się na zbira, przyniósł go do pokoju dzieci, radości nie było końca, jeża wypuściliśmy za siatką, już później nie przychodził, a teraz żałuję, bo prawdopodobnie wyjadał larwy chrząszcza majowego, bo mam tego dość dużo u siebie, więc był bardzo pożyteczny.
Marzenko - przyleciałam podziękować za życzenia noworoczne - i złożyć je vice versa - a tu patrzę link do jednego z moich ulubionych ogrodów. Oglądałam go już tyle razy, że znam na pamięć!! I kocham do szaleństwa . Wyczytałam u Gosiniak o planowanej wstępnie wycieczce na plantację bukszpanową. Ja się podpinam do Was - co byś na mnie specjalnie czasu nie traciła . Jak Ci już kiedyś pisałam na PW - będę duuużum autem . Piszcie tylko kiedy - może jeszcze kogoś z okolic Krakowa podwiozę?
Gusiarz myśle, że po 15 marca będzie można dzownić, dowiemy się o cene i umówimy. Licz sztuki i mierz metry na obwódki
Marzenko - przyleciałam podziękować za życzenia noworoczne - i złożyć je vice versa - a tu patrzę link do jednego z moich ulubionych ogrodów. Oglądałam go już tyle razy, że znam na pamięć!! I kocham do szaleństwa . Wyczytałam u Gosiniak o planowanej wstępnie wycieczce na plantację bukszpanową. Ja się podpinam do Was - co byś na mnie specjalnie czasu nie traciła . Jak Ci już kiedyś pisałam na PW - będę duuużum autem . Piszcie tylko kiedy - może jeszcze kogoś z okolic Krakowa podwiozę?
Marzenko a Ty masz jeszcze gdzie sadzic bukszpany?, czy to już tylko dla innych bedą?
Bożenko planuję jeszcze lekką zmianę przy tarasie kuchennym. Gdy powstanie pergola chciałabym wokół tarasu zrobić obwódkę ale musiałabym znów pół rabaty przekopać ciagle też myślę czy pod magnolią nie poszerzyć szerokości skarpety bukszpanowej Ponadto zamawiam donice, które będą obsadzone bukszpanem - takim mini żywopłocikiem. Noemi mi piękną inspirację podeslala
no i muszę u teściowej skończyć ogrodek...
I na grobie u taty kule bukszpanowe mi zaraza grzybowa zjada i chyba będą na wiosnę do wymiany..... Ja wiem, że to głupie ale siedząc na ławce przy grobie taty pod brzozami i wkoło kul bukszpanowych najlepiej mam jest z mama....
Więc mam jeszcze gdzie sadzić bukszpany....
A ponadto nic tak nie ozdabia ogrodu zimą jak bukszpany, tylko latem schodzą na druginplan ale stylowo głowy chowają wśród innych roślin. bukszpany dodają ładu do mojego poczochranego ogrodu i to lubię I są miejsca, które są za bardzo poczochrane i wymagają lekkiej ogłady
Marzenko - przyleciałam podziękować za życzenia noworoczne - i złożyć je vice versa - a tu patrzę link do jednego z moich ulubionych ogrodów. Oglądałam go już tyle razy, że znam na pamięć!! I kocham do szaleństwa . Wyczytałam u Gosiniak o planowanej wstępnie wycieczce na plantację bukszpanową. Ja się podpinam do Was - co byś na mnie specjalnie czasu nie traciła . Jak Ci już kiedyś pisałam na PW - będę duuużum autem . Piszcie tylko kiedy - może jeszcze kogoś z okolic Krakowa podwiozę?
Marzenko a Ty masz jeszcze gdzie sadzic bukszpany?, czy to już tylko dla innych bedą?
Haha dobre pytanie....ale z tego co chyba czytałam to ona już poza swój ogród z tymi bukszpanami wyjechała....
Marzenko - przyleciałam podziękować za życzenia noworoczne - i złożyć je vice versa - a tu patrzę link do jednego z moich ulubionych ogrodów. Oglądałam go już tyle razy, że znam na pamięć!! I kocham do szaleństwa . Wyczytałam u Gosiniak o planowanej wstępnie wycieczce na plantację bukszpanową. Ja się podpinam do Was - co byś na mnie specjalnie czasu nie traciła . Jak Ci już kiedyś pisałam na PW - będę duuużum autem . Piszcie tylko kiedy - może jeszcze kogoś z okolic Krakowa podwiozę?
Marzenko a Ty masz jeszcze gdzie sadzic bukszpany?, czy to już tylko dla innych bedą?
Gierczusia- zaraźliwe jak diabli, jak pojadę pierwsza to nie wiem czy coś jeszcze dla ciebie zostanie, no może po znajomości coś ci odpalę Ja też tą benzynę przeliczam i wymyślam powody dla których Wrocław trzeba odwiedzić, a bukszpaniki to niby tylko tak po drodze
Moje drogie wystarczy dla wszystkich Irenka jak zwykle hurtowo kupiła, Wieloszka chyba z zamknietymi oczami już tam jeździ a ma kobieta hektarów, Madzia i Ja się obkupiłyśmy i jeszcze jest duuuuużo
Tylko spokojnie bo Bukszpanowy Pan zwietrzył interes i lekko zaczyna podnosić ceny z 8 do 10 zł za takie wielkie pachruszcze.
Więc wiosną liczycie pojemność aut (jak podacie markę samochodu to oszacujemy) liczbę którą jesteście w stanie zabrać Mi do bagażnika (mam relatywnie mały) mieści się 20 szt do bagażnika i z 10 na tylnie siedzenia, bo z bryłą korzeniową są naprawdę duźe albo kulki albo juz wysokie na żywopłocik.
Na tej samej plantacji kupowałam laurowiśnie
Dzięki, to już prawie wszystko wiem Fajnie to wygląda i chyba jest wygodne w obsłudze. W niektórych miejscach je zastosuję cho tu na forum bardzo popularne są kanciki, ale boję się, że przy nich dużo jest pracy. Choć tak po cichutku mam zamiar w tym roku na urodziny poprosić o taki szpadelek do kancików Chyba się zaraziłam ogrodowiskową modą.
...to obrzeze ze zdjęcia będzie usunięte M. jest w szoku więc...ciii ale w tym miejscu będzie ścieżka granitowa i nie ma wyjścia...
...szpadelek tez mam w planach ale najpierw "krzaki" - póżniej gadżety...
A ja będę u siebie też przesuwać obrzeża, trzeba troszku rabatki poszerzyć, M już się dowiedział, ale jakaś cisza nastała, więc dam mu trochę czasu zanim do tematu powrócę. Przez chwilę zastanawiałam się czy je w ogóle powtórnie zakładać, bo jak znowu się zmian zechce, oj to już by była dłuższa cisza w domku. Ale co z tą kostką zrobię?
...jak masz skłonności do zmian to może lepiej na stałe żadnego obrzeża nie zakładaj..szkoda by było roboty i kosztów..ja przez moje fanaberie mam też trochę kostki zmarnowanej..no a jeszcze wymiana kostki na granit mnie czeka..i też nie mam co ze starą kostka zrobic...a położona była 5 lat temu...
Będziesz formować, super, tylko zdaj relację..
A jak tam myślisz jeszcze o bukszpanach?, przyznaj się
A myśle , myślę tylko ciiiiii ..... co na to powie mój partner od roboty ?? ... Marzą mi się takie półkule( wrzuciłam link chyba na poprzedniej stronie )... Chcę je wstawić na rabatę przed domem... Looknij na fotkę ...pośrodku są berberysy - teraz nie maja liści ... Ale normalnie są takie sliczne czerwone... Jakby tak te kulki pod nimi ...achhhh rozmarzyłam się ...
Dzięki, to już prawie wszystko wiem Fajnie to wygląda i chyba jest wygodne w obsłudze. W niektórych miejscach je zastosuję cho tu na forum bardzo popularne są kanciki, ale boję się, że przy nich dużo jest pracy. Choć tak po cichutku mam zamiar w tym roku na urodziny poprosić o taki szpadelek do kancików Chyba się zaraziłam ogrodowiskową modą.
...to obrzeze ze zdjęcia będzie usunięte M. jest w szoku więc...ciii ale w tym miejscu będzie ścieżka granitowa i nie ma wyjścia...
...szpadelek tez mam w planach ale najpierw "krzaki" - póżniej gadżety...
A ja będę u siebie też przesuwać obrzeża, trzeba troszku rabatki poszerzyć, M już się dowiedział, ale jakaś cisza nastała, więc dam mu trochę czasu zanim do tematu powrócę. Przez chwilę zastanawiałam się czy je w ogóle powtórnie zakładać, bo jak znowu się zmian zechce, oj to już by była dłuższa cisza w domku. Ale co z tą kostką zrobię?