Jest to niska i ekspansywna bylina. Tworzy zwarte dywany - jednak po zimie trzeba ją ściąć, bo nie wygląda efektownie. Bardzo łatwo się ukorzenia. Potrafi pokryć szybko przeznaczoną dla niej powierzchnię.
Jej białe kwiaty są drobne, lecz w dużej kępie są dobrze widoczne. Jej szare liście są niewątpliwą ozdobą latem i jesienią
Dobrze wygląda w połączeniu z innymi bylinami, jednak nie można dopuścić, aby je zadusiła
Dziękuję Sebek za rady. Tak to prawda ogród z wodospadem Pani Danusi był dla mnie inspiracją, był wizualizacją tego co mi chodziło po głowie od maja zeszłego roku. Moja działka jest zdecydowanie węższa więc i efekt nie będzie ten sam. Ale...
A rabatkę (nie skalniak) na kamieniach usypanych wokół słupa elektrycznego przy stole ogrodowym?
A plastikowy różowy pelikan w koszu wiklinowym?
A kanapa skórzana i pralka na tarasie?
Tylko z tym warzywniakiem to trzeba by dopiero rozwiązanie końcem lipca. (?)
Przypomniałaś mi właśnie o mojej drewnianej figurce pelikana - tylko bez głowy
Może ją gdzieś wkomponuję
LUDZIE OGŁASZAM KONKURSA
W co wkomponować pelikana bez głowy - bo stoi w domu gdzieś samotny
A rabatkę (nie skalniak) na kamieniach usypanych wokół słupa elektrycznego przy stole ogrodowym?
A plastikowy różowy pelikan w koszu wiklinowym?
A kanapa skórzana i pralka na tarasie?
Tylko z tym warzywniakiem to trzeba by dopiero rozwiązanie końcem lipca. (?)
Przypomniałaś mi właśnie o mojej drewnianej figurce pelikana - tylko bez głowy
Może ją gdzieś wkomponuję
LUDZIE OGŁASZAM KONKURSA
W co wkomponować pelikana bez głowy - bo stoi w domu gdzieś samotny
8 metrowe świerki przesadzałaś - chyba człowiek tam niewiele miał do roboty - ciężki sprzęt miał trudno na pewno?
Wiem, że zainspirowałaś się ogrodem z wodospadem - nawet widzę, że już naniosłaś murki
Jednak według mnie rabaty powinny się łączyć - nie sadź świerków w trawniku, tylko włącz je w rabatę - unikniesz zbędnego docinania trawy i brzydkiego jej wyglądu przy zacienieniu przez świerki.
Jak będziesz zdejmować darń to przy murkach sobie ją składuj - będziesz miała już trochę "ziemi" do nawiezienia mniej