Marta, bardzo trafna uwaga ze śniegiem, na pewno coś tam spada, ale sądzę że większość pojdzie na ścieżkę, ale to się okaże. Nie pomyślałam tej zimy seby zmierzyć w jakiej odległości od domu spada snieg.
Przed domem bedzie tez druga rabata, bliżej ogrodzenia i tam właśnie chciałam drzewko typy placzace, więc jabłonka jak najbardziej do rozważenia bo tam jest słonecznie na tej drugiej rabacie bo już dom nie rzuca cienia.
. Danusiu dziękuje. A hortensje ogrodowe kilka przemarzły głównie to młode krzaczki a ta niebieska Endless w tym roku wygląda bardzo dobrze
ale w tamtym roku była przycięta na 30cm od ziemi bo tak podmarzła i kwitła może nie aż tak obficie ale kwiaty były to i może u ciebie też za kwitnie ta niebieska, powinna mieć kwiaty na nowych pędach A najbardziej zaawansowana jest piłkowana Cotton Candy
Mirka większość narcyzy-żonkili mam kilka lat najdłużej 8sezon Golden Ducat, był już kilka razy rozsadzany.
W tamtym roku wiele odmian zjadły mi zające że nawet nie zdążyły zakwitnąć ale nowości też są z jesiennego zakupu jak zawsze te poniżej na zdj.
ten dopiero rozkwita jako ostatni z narcyzy trafił mi się pomyłkowo nn
Miałam jeszcze pokazać jak Paprociowisko i Rabata pod Górką wyglądały latem. A to dopiero koniec czerwca
Niektóre rośliny od razu poczuły się jak w domu np Tiarelle
Tak widok mam na Kropelkę z każdej strony. Z tarasu i okna kuchennego tak jak u Ciebie Iwonka ,więc gapię się codziennie wiele razy
Wodę piją i ptaki i moja psica oczywiście ale spokojnie podchodzi do niego i kulturalnie pije,więc jej pozwalam
Super, że u Ciebie oczko jest odpowiedzane przez ptaki,zwierzęta. Ja rybek nie chcę,bo na zimę woda będzie wylewana.
A ja właśnie dzieliłam seslerie i hakone bez wykopywania całej kępy. Na środek kępy hakone przykładałam siekierę,potem ją uderzyłam młotem 2 razy i gotowe.
Kępa mateczna nie poczuła tego nawet
Seslerię odkraiwałam nożem w ziemi.
Hakone to wszędzie już wielkie, rośnie w oczach
Oj szkoda , że bodziszki Ci padły
Mój jeden już duży,bo ruszył wcześniej...
A drugi dużo mniejszy,musiał mieć za sucho zimą. Muszę zaglądać do nich w nastepną zimę
Fajnie , że kupiłaś te mniejsze ,one jak się ukorzenią to mają spore przyrosty potem
Pomysł fajny, Strong Annabelle na pewno nadaje się do cienia, ale dorasta do 1,5 m, więc to, co na pniu, musiałabyś mieć szczepione na wysokości 180cm pewnie. Plus korona to już może zahaczać o dach. Dodatkowo przyszło mi do głowy, że to może być takie miejsce, z którego zimą zjeżdża śnieg z dachu, prawda? Nie widzę na dachu "śniegołapów", czyli może jednak trawy, które tak, czy inaczej trzeba ściąć wiosną, nawet jeśli je śnieg trochę zmaltretuje.
O jabłonkach piszą internety tak: jeśli zależy nam na jego intensywnym ubarwieniu, warto wybrać mu miejsce dobrze nasłonecznione, chociaż w półcieniu nie powinno prezentować się gorzej.
Myślę, że od 15 do wieczora jest dla nich jeszcze wystarczająco dużo słońca.
Haniu, w moim wieku chyba już się powinno odrobinę wyrosnąć z szaleństwa
Mam nadzieję że jakoś sklecę te kompozycje
Oglądałam wczoraj swoje zeszłoroczne zdjęcia z niedowierzaniem
Paprociowisko (niewiele jednak ma wspólnego z paprociami) tworzyłam równo rok temu, a rabaty Pod Górką faktycznie nie było.