Młode krzaczki mają krótsze pędy, a ja mierzę wysoko
Marzy mi się drzewko hortensjowe z prostym, bardzo wysokim pniem.
Wyobrażam sobie, że po paru latach będzie musiało robić wrażenie
Hortki z zasady nie chorują, niezawodnie kwitną (praktycznie od lipca do listopada).
Tak barwnie o nich opowiadam, że moje dziewczyny już sobie ostrzą ząbki na "drzewka hortensjowe"
Rok temu, jeden krzak tej odmiany zakwitł dopiero pod koniec sierpnia (nie mam pojęcia dlaczego). Kwiatostany miał obłędne, ok. 50 cm. W październiku, gdy pozostałe hortki zaczęły gasnąć, ta grała pierwsze skrzypce - była przepiękna!
Może Twoja też się później ocknie?
A może jest zbyt słaba i zakwitnie dopiero za rok...
Na rabacie-wyspie mam kilka hortek na pniu. Podwyższam im co roku pień poprzez przywiązywanie do palika szczytowej gałązki. Najwyższa z tych hortek ma wys. ok. 270 cm.
Mam nadzieję, że coś widać - zdjęcie robiłam przed godz. 20.00.
Fantastyczny hortensjowy widok
Ile masz tych hortek na pniu ?
Ja siedząc na tarasie wymyśliłam że muszę sobie jeszcze jedna na pniu kupić i posadzić w miejsce padlej po zimie róży na pniu