Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "projekt"

Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 22:03, 05 lis 2014


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5625
Do góry
dzięki dziewczyny kochane.
Strasznieee mi miło.

Magda70 przy gałazkach A majstruje- wiesza na nim różne cegły ,łańcuchy albo podpiera patykami. Ale na krótko- 2-3 tygodnie i wystarczy bo grab jest plastyczny bardzo. Trochę sie kłócimy co wiosnę w jego temacie , bo każde ma swoja wizję ( cholewka, nawet tu muszę iśc na kompromis).
Ola od wiatraków bierz te lawendy, ale moge też wpaść. Tylko za kilka dni, bo od jutra w terenie jestem i nie wiem kiedy zajrzę

Beatko to w nim lubię- to zaskoczenie
Magdo projekt gotowy, trochę przerobiony z muratora Pawła Włada- Kowalskiego, ale juz go nie ma w katalogu, był kilka lat temu. Zapomniałam nazwę.


Dzięki za lawendowe pochwały jeszcze raz
Ogród tworzę nowoczesny czyli wewnętrzna walka jak nie zostać kokoszką :) 21:30, 05 lis 2014


Dołączył: 25 kwi 2013
Posty: 2833
Do góry
Magnolio a mi podoba się twój domek - jaki to projekt ?

a lawenda .... rewelacja
Prośba o pomoc w wykończeniu rabat 08:24, 05 lis 2014


Dołączył: 14 wrz 2014
Posty: 865
Do góry
zainwestowałam, mamy wstępny projekt. Niestety, konieczne są oszczędności, więc z niektórych rozwiązań musieliśmy zrezygnować.
Zresztą, co osoba, to inne propozycje aranżacji, wzajemnie się w zasadzie wykluczające
Dlatego na razie, jeśli wystarczy funduszy wiosną zrobimy instalację nawadniającą, eletryczną, położymy na całość siatkę na krety i założymy trawnik. Powoli będziemy realizować kwestie nasadzeń.
Na skarpę proponowano nam podkłady kolejowe, ale naczytałam się na temat ich toksyczności, więc nie chcę ryzykować.
Szukamy innego rozwiązania.
Przez zimę jest trochę czasu na podjęcie decyzji.
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 22:31, 04 lis 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
Luki napisał(a)
No ja tu chciałem mówić, że drugi projekt jakoś bardziej mi się podoba, ale żurawki zaminiłbym na bereberysy Bagatelle, ale czytam, że Gosia mnie ubiegła i nawet mnie słucha Berberysy będą zdecydowanie bardziej trwałe i chyba bardziej efektowne, fakt w zime patyki, ale gdy są gęste też mają swój urok


U mnie Żurawek jest już sporo, ale też nie widziałam innej opcji, bo bukszpan i kulki to wydaje się u mnie trochę monotonnie i jak dzisiaj usłyszałam tą propozycję w ogrodnictwie, a teraz tutaj , to myślę , że to fajny pomysł. No i Marzenka pokazała mi już swoje berberysy - są cudne- chyba to jest to
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 21:33, 04 lis 2014


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry
No ja tu chciałem mówić, że drugi projekt jakoś bardziej mi się podoba, ale żurawki zaminiłbym na bereberysy Bagatelle, ale czytam, że Gosia mnie ubiegła i nawet mnie słucha Berberysy będą zdecydowanie bardziej trwałe i chyba bardziej efektowne, fakt w zime patyki, ale gdy są gęste też mają swój urok
Ogród hortensjowo brzoskwiniowy 21:01, 04 lis 2014


Dołączył: 16 paź 2013
Posty: 7183
Do góry
monteverde napisał(a)

Ja jak Małgosia lubię kolorowo i między rozplenicami pasowały by mi róże i jeżówki oczywiście rabatowe nie wysokie i tak samo jeżówki nie wysokie pozdrówka


Ten projekt, to taka baza. Nie pisałam o roślinkach które wypełnią. Myślałam o ciemiernikach, zawilce japońskie, jeżówki na 100 %. Przed pęcherznicą Diabolo - tam będzie po południu troszkę cienia- tawułki.

Róże rabatowe planuję posadzić razem przy lawendzie obok tarasu.

Co dalej? zobaczymy

Dzięki Aniu
Rabata w ramach okna oglądana tylko z domu 11:19, 04 lis 2014

Dołączył: 25 paź 2011
Posty: 214
Do góry
Witam,

przeszukałam wątki o projektach rabat, ale nie znalazłam

mam wielka prośbę: może ktoś już cos takiego zrealizował, albo ma jakiś pomysł na projekt rabaty, która ma stać się obrazem w oknie oglądanym tak naprawdę tylko z domu. jest to dla mnie bardzo ważna rabata, ponieważ okno jest widoczne od razu po wejściu do domu, nie mam firanek i widok ma być ozdobą pokoju dziennego.

Wbrew pozorom nie jest to łatwe, ponieważ trzeba wziąć pod uwagę kilka czynników:
- rabata jest wąska, ok. 1,5 m - znajduje się na murku otaczającym wąski taras z kostki brukowej
- okna ma wystawę południową, czyli oglądamy północna stronę rabaty. wszystkie rośliny, które tam sadzę wyginają się na południe, a ja oglądam tylko ich brzydsze "plecy", ponieważ od południowej strony nikt rabaty nie ogląda (jest tam robocza plantacja)
- ogólnie jest tam słońce cały dzień, jest założona linia kroplująca
- musi być ładnie zimą i latem; zimą musi być słonecznie, latem trochę cienia nie zaszkodzi.

parę zdjęć - jak było, jak jest. chcę wszystko zrobić od nowa, bo zrobił się bałagan i wcale to nie wygląda ładnie od strony pokoju.
jedynie zimą urokliwy jest wieczorny widok lampek na choince.

tak wygląda od strony nieoglądanej - busz:



tak było zanim wszystko urosło:




tu widać, jak ważny to dla mnie widok - centralny punkt niewielkiego domu:


zima:




Bardzo proszę - może komuś wpadnie do głowy jakaś wizja rabaty-obrazu? lubię raczej ogrody uporządkowane. Jedyne ograniczenie to niewielka szerokość rabaty (1,5 m, długość ok. 5m. Gleba dobra (kompost), nawadnianie, słońce - wszystko jest brakuje wizji

Ogród niby nowoczesny ale... 21:39, 03 lis 2014


Dołączył: 05 lip 2012
Posty: 20087
Do góry
gruba_dynia napisał(a)
Magda, mam pytanie odnośnie warzywnika. Widzę, że skrzynie masz pomalowane na szaro. Czy w środku są pokryte jakąś folią? wyczytałam gdzieś, że nie powinno się malować bo farba może szkodzić warzywom. Czy skrzynia na dnie jest połączona z gruntem? Przez zimę chcę opracować projekt warzywnika, więc pewnie jeszcze o coś zapytam A tak poza tym to pięknie u Ciebie i zgapię huśtawkę z pewnością


Deski od wewnątrz malowane byly raz a potem zabezpieczone folią kubełkową. Tak więc ziemia od wewnątrz nie styka się z drewnem.
Skrzynia stoi bezpośrednio na gruncie...i wyłożona na dnie jest siatka na krety. I tu uwaga: Siatkę należy przymocować do dna skrzyń porządnie...bo inaczej krety i nornice się przedostają niestety...

Więc możesz poczytać na wątku: https://www.ogrodowisko.pl/watek/2683-warzywa-uprawiane-w-skrzyniach-pojemnikach

Tam są zdjęcia z etapu budowania skrzyń

Pozdrówka
Łuki, bramki, przejścia 19:25, 03 lis 2014


Dołączył: 23 paź 2012
Posty: 1398
Do góry
Dziękuję Danusiu za uznanie a głównie za piękny projekt. Ten łuk raczej jest nie do usunięcia bowiem tworzy z furtką jedną całość. Poza tym murki ogrodzeniowe są na mijankę tak aby tam weszła jeszcze ta pergola. Wywalając łuk nie ma do czego przytwierdzić bramki.
Łuki, bramki, przejścia 18:14, 03 lis 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77364
Do góry
Świetnie wykonałaś nieskromnie powiem mój projekt, jeśli mogę doradzić jako niedawna "autorka" tego przedogródka i całego ogrodu , to powiem - że nie pasuje tutaj ten łuk
Grubej dyni zmagania z naturą 12:39, 03 lis 2014


Dołączył: 01 paź 2012
Posty: 493
Do góry
Wrzucam projekt warzywnika. 4 równe skrzynie o boku 1,2 m. Waham się czy nie powiększyć skrzyń. Tylko czy wtedy będzie to wygodne w obsłudze?

Ogród wyrozumiały 18:48, 02 lis 2014
Do góry
Chyba ta rewolucja u mnie nieunikniona, przetrawiam wszystko. Projekt jest idealny, wszystko tak, jak powinno być. Szok.
Leśne Wzgórze 14:56, 02 lis 2014


Dołączył: 23 maj 2013
Posty: 4315
Do góry
Ewka42 napisał(a)


na 100 % u mnie wiewiór nie ma, niestety. w ogóle na naszym terenie nie widuje się wiewiórek, chyba nawet w miejskich parkach ich nie ma.

staż jakiś mam, ale jestem mało aktywna, taka małomówna....zaglądam, ale jeżeli nie ma konkretnego ogrodniczego tematu do omówienie to się nie odzywam. z dużym zainteresowaniem oglądam ogrody pod sosnami - mamy wspólne problemy, ograniczone możliwości, a zawsze można skorzystać z cudzego pomysłupomimo zadrzewienia trudno takie ogrody zapełnić w pionie, bo większe rośliny nie chcą tam rosnąć.
na najbliższy sezon (wczesna wiosną) zaczynam robić zakątek z okrągłym placykiem z kamienia, który ma być w połowie osłonięty wysokim ekranem - szukam inspiracji, z czego to zrobić. bez kolejnej nitki nawadniania raczej się nie uda, do tego półcień. projekt w głowie już mam, jeszcze go rozrysować.....za to lubię zimy, że mam czas na rysowanie.

z tulipanów pewnie będziesz zadowolona, w pierwszym roku są zawsze ładne, bo cebulki są odkarmione.

o borówkach u mnie odpisałam


Hahaha ja też nie powinnam za dużo się odzywać, bo za wiele jeszcze nie wiem...
Tak woda w takim zalesionym ogrodzie to duży kłopot, kilka tygodni temu padało u nas przez prawie tydzień,a ja musiałam iść podlać nowo posadzone rośliny bo po "ruszeniu ziemi mokro było tylko 3-5cm na wierzchu. O tulipany się boję ze względu na cień, najwyżej jak nie będą zachwycały dosadzę w przyszłym roku tylko krokusy i szafirki...
Dzięki za informacje o borówkach ... już przeczytałam...
Leśne Wzgórze 10:32, 31 paź 2014

Dołączył: 25 paź 2011
Posty: 214
Do góry
Mathildis napisał(a)


Heh Ty chyba masz troszkę dłuższy staż na ogrodowisku i na takim terenie i to ja powinnam podglądać
A wiewióry... może przychodzą jak Cię nie ma??? a jeżeli nie to z pewnością kiedyś się pojawią


na 100 % u mnie wiewiór nie ma, niestety. w ogóle na naszym terenie nie widuje się wiewiórek, chyba nawet w miejskich parkach ich nie ma.

staż jakiś mam, ale jestem mało aktywna, taka małomówna....zaglądam, ale jeżeli nie ma konkretnego ogrodniczego tematu do omówienie to się nie odzywam. z dużym zainteresowaniem oglądam ogrody pod sosnami - mamy wspólne problemy, ograniczone możliwości, a zawsze można skorzystać z cudzego pomysłupomimo zadrzewienia trudno takie ogrody zapełnić w pionie, bo większe rośliny nie chcą tam rosnąć.
na najbliższy sezon (wczesna wiosną) zaczynam robić zakątek z okrągłym placykiem z kamienia, który ma być w połowie osłonięty wysokim ekranem - szukam inspiracji, z czego to zrobić. bez kolejnej nitki nawadniania raczej się nie uda, do tego półcień. projekt w głowie już mam, jeszcze go rozrysować.....za to lubię zimy, że mam czas na rysowanie.

z tulipanów pewnie będziesz zadowolona, w pierwszym roku są zawsze ładne, bo cebulki są odkarmione.

o borówkach u mnie odpisałam
Ogródek Janiny 08:26, 31 paź 2014


Dołączył: 23 paź 2012
Posty: 1398
Do góry
Milka napisał(a)
O rany!!!
Rewelacja, a do tego projekt od Danusi, no masz cudownie, a będzie tylko piękniej i tyle buczków purpurowych miskanty maja fajne wiechcie
Cieszę się z tego projektu bo sama nie umiałam stworzyć spójności w ogrodzie. Przesadzałam i dokupowałam nowe rośliny a efekt nie był zadawalający. Buczki posadzone i miskanty też cieszą.
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 18:01, 30 paź 2014


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry
Dzięki za zaproszenie, jak będę w okolicy odezwę się

Wiesz, ja nie zamierzam nikogo przekonywać, po co? Każdy robi jak uważa. Tyle że boję się w ogóle odzywać, bo na mnie patrzą jakbym z marsa była A nienawidzę potakiwać i się uśmiechać, jeśli mam totalnie odmienne zdanie... stąd moja frustracja.
No nic. Jutro już piątek M wraca już dzisiaj, widocznie szybciej skończyli ten projekt. Zaraz pojadę go odebrać. Młoda lepiej, je, znaczy gardło nie było tragiczne

Miłego!
Ogródek Janiny 15:02, 29 paź 2014


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
O rany!!!
Rewelacja, a do tego projekt od Danusi, no masz cudownie, a będzie tylko piękniej i tyle buczków purpurowych miskanty maja fajne wiechcie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 21:46, 27 paź 2014


Dołączył: 14 paź 2012
Posty: 4509
Do góry
Luki napisał(a)
Ewo już ponad pół roku tylko dopiero teraz potwierdzenie odebrałem

Marto wiesz jak ja to widze, bo też miałem doczynienia z wieloma 'fachowcami' których bym z ogromną chęcią bez żadnych skrupułów tak załatwił, żeby ich interesy przestały istnieć. Fachowców na rynku można spotkać dużo tylko niestety są to usługi bardz drogie, a w tej branży każdy szuka jak najbardziej ekonomicznego podejścia co niestety odbija się na jakości... idealnym przykładem jest polskie prawo przetargowe, jak coś ma być wykonane na wysokim poziomie, gdy tak na prawde wybierane są oferty najtańsze robione po najniższej lini oporu, różnice w cenach czasem są ogromne.

To samo tyczy się mentalności polaków co do współpracy z architektem, najleiej kupić projekt z katalogu bez szczegółów, bez żadnych konsultacji, bo po co przepłacać za projekt, a przecież od projektu zależy funkcjonalność domu i ilośc problemów, które wynikną podczas budowy.

Mógłbym długo na ten temat rozmawiać, ale to nie miejsce przecież Oby jak najmniej Kazków i Zenków.
Ja wiem w czym bym się dobrze czół, ale to niestety jeszczze nisza w naszym kraju i to akurat nie jest zaleta Zobaczym co życie napisze.

Iwonko troszke wysiłku nie kosztował, ale mimo wszystko mało mam z niego satysfakcji, ale ni będę się na ten temat rozpisywał
No za magisterke już niedługo będę się musiał brać, ale i tak uważam, że kiedyś takie prace miały o wiele większą wartośc niż teraz

Danusiu pewnie, że dam sobie rade, ja nawet mam już część rozplanowaną tylko najgorszy to wybór zraszaczy, elektronike też już w miare opanowałem i z tego co sobie liczyłem to też koszt nie będzie wcale taki wyoski. U siebie też na wiosne planuje rozłożyć linie kroplujące na rabaty bo kilku godzinne podlewanie zajmuje zbyt dużo czasu. Tak będę mógł odkręcić wode i zrobić coś innego w tym czasie

Znalazłem sobie dzisiaj zajęcie na cały dzień i sam się z siebie śmieje. Od 12 siedziałem w kuchni i pichciłem... Nie pamiętam kiedy tyle się nasprzątałem w kuchni No, ale jak się nie można doprosić to trzeba samemu sobie ugotować/upiec różne rzeczy
Muszę opracować przygotowanie ogrodu do zimy, co i jak trzeba okryć, co posprzątać, czym związać i w końcu udać się do leśniczego i później po gałązki do okrywania.
No i również jestem już na etapie planowania ozdób świątecznych bo spora częśc rodzinki zażczyła sobie różne rzeczy i przy okazji mam nowe pomysły





Te słowa mnie troszkę zaskoczyły mówisz, że trzeba zawsze kupić projekt domu za parę tysięcy z najmniejszymi szczegółami oraz na dodatek jescze że trzeba korzystać z architekta to jest już lekka przesada. Projekt domu to tylko zarys tego co się chce mieć, a z jakich materiałów go wybudujesz to jest już zależne od inwestora oraz od tego ile ma kasy i z czego chce budować, ja jak kupiłem projekt oczywiście bez pomocy architekta to ściany miały być z betonu komórkowego ja zmieniłem je na porotherm 25 sporo pozmieniałem w tym projekcie więc mówienie że wszyscy Polacy to jest jeden stereotyp jest błędnym myślenie większość Polaków nie ma kasy na architekta bo to jest bardzo drogi interes nawet bym powiedział lekko zbyt drogi. Koniec mojego wywodu

Ogród u stóp klasztoru 17:52, 27 paź 2014


Dołączył: 20 sie 2013
Posty: 3482
Do góry
Obejrzałam wizytówkę, miałam coś zapytać,ale z wrażenia zapomniałam. Każde zdjęcie to gotowy projekt, będę siedzieć zimą przy kompie i przerysowywać do zeszyciku projektowego Ojejku jak ładnie
Ogrodowa przygoda Łukasza :) 13:26, 27 paź 2014


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry

w tej branży każdy szuka jak najbardziej ekonomicznego podejścia co niestety odbija się na jakości... idealnym przykładem jest polskie prawo przetargowe, jak coś ma być wykonane na wysokim poziomie, gdy tak na prawde wybierane są oferty najtańsze robione po najniższej lini oporu, różnice w cenach czasem są ogromne.
To samo tyczy się mentalności polaków co do współpracy z architektem, najleiej kupić projekt z katalogu bez szczegółów, bez żadnych konsultacji, bo po co przepłacać za projekt, a przecież od projektu zależy funkcjonalność domu i ilośc problemów, które wynikną podczas budowy. Mógłbym długo na ten temat rozmawiać, ale to nie miejsce przecież Oby jak najmniej Kazków i Zenków.


Zgadam się.... temat rzeka.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies