Super Aniu .....bo też mi si wydawało że ten przesmyk trawy wyszedł za wąsko to trzeba go zlikwidować i te mi się już dziś tak wydaje, że lepiej jak go nie będzie .....i wygodniej
Ten pasek trawy co go podkreśliłaś na czerwono już tam nie istnieje bo wczoraj poszedł pod trociny, tydzień temu brakło nam włókniny i dlatego na tydzień tak zostało , ale jeszcze za dwa tygodnie będzie tam drobna zmiana bo do koszenia nie do końca wygodnie na przyszłość i planuję połączyć trocinówkę z za rabaty z tą maleńką na której jest zielony perukowiec bo jak rośliny urosną to się nie przejedzie. Uczę się ile mogę.......i może ciut przed zimą jeszcze gonię bo od stycznia nie będę już miała w tygodniu czasu na ogród i zostaną tylko soboty .......na wszystko, a Sama wiesz ile u mnie do ogarnięcia i ile jeszcze do zrobienia. Na razie staram się wyeliminować w miarę możliwości manewry z kosiarką między roślinami, a siatką. Trociny się zestarzeją i za rok o tej porze nie będą już świecić, za to roślinki przez ten czas podrosną i zaczną pomału grać pierwsze skrzypce w ogrodzie bo o to przecież chodzi