Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "img"

Do raju daleko - u Ewy 11:10, 24 cze 2023


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19743
Do góry
Garden of Roses



Tip Top



Burgundy iceberg



Do raju daleko - u Ewy 11:08, 24 cze 2023


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19743
Do góry
Kolejne róże

Heidi Klum



Double de Light





Peace

Do raju daleko - u Ewy 11:01, 24 cze 2023


Dołączył: 26 lip 2014
Posty: 19743
Do góry
ewsyg napisał(a)
Witaj Ewa. Tereski są zachwycające. Imponującą masz Elfe, moja to jest bida z nędzą.
W tym roku ścięłam ją do zera i odbiła - z jednego pędu na dwa . Ta Twoja Alexandra princesse de Luxembourg bardziej wygląda mi na Princess Alexandra of Kent.

Dobrze rokuje Twoja Elfe. Widac takie drastyczne cięcie dobrze działa na róże

Chyba pomyliłam miejscówki z rózami. Są dość podobne. Princess mam trochę w głebi i chyba na razie nie kwitnie.
To raczej Rosengrafin Marie Henriette


Ogródek pachnący -> moje miejsce na ziemi w budowie nieustającej ;) 10:57, 24 cze 2023


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Pomalutku do celu
Wzgórze chaosu 10:48, 24 cze 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
Urszulla napisał(a)
Pokażesz bodziszki?
Ula mam ich jakieś 10 odmian, poszukam zdjęć wieczorem i napiszę parę słów
Na szybko wrzucam mojego ulubionego, kwitnie teraz, dosyć krótko, ale ten kolor... CUDO.
Taki brudny niebiesko fiolet. Piękne kwiatuszki, dosyć wysoki. Nazwa? Nie pamiętam...


Wzgórze chaosu 10:40, 24 cze 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
Magleska napisał(a)
Iwonka i jak te nowe zakupy ? przyszły ? zadowolona jesteś ?


Madzia już widziałaś Ale może komuś się przyda. Zamówienie z popularnego A.....r.
Kocimiętki, szału nie ma jak to od nich ostatnio, ale szybko przyszły i na tę cenę są OK.

Wzgórze chaosu 10:36, 24 cze 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
basia3012 napisał(a)
Iwonko, trafiłam do Ciebie akurat na wielkie cięcie. Wychodzi Ci wszystko przepięknie. Super, ze daje Ci ono tyle radości bo widać, że cieszą Cię efekty.
Rodki tez pięknie Ci kwitły. Rozpoznałam chyba Novą Zemblę i chyba Catawbience Grandiflorum lub Roseum Elegans. Nie wiem. A ten fioletowy z oczkiem to jaki? Piękny jest, trochę do mojego Rasputina podobny.
Zieleń u Ciebie niesamowita, ma moc. Kolorek intensywny.
Iwonko, też trochę cięłam ostatnio ale moje nożyce trzeba często ostrzyć. Masz może jakiś namiar na super nożyce, ostre i z dobrej stali? I w miarę lekkie. Może jakąś firmę podpowiesz?
Pozdrawiam ciepło.
Basiu rozpoznałaś niektóre rodki, super Dziękuję! Niestety nie znam żadnej nazwy. Kiedyś miałam przy niech etykiety, podniszczone wyrzuciłam.
Cieszę się, że mam z nimi taki misz masz kolorystyczny, trwa to tylko jakieś trzy tygodnie i jest wesoło.

W kwestii sprzętu: mam piłę - nożyce Bosh, mają ponad 10 lat, mąż je ostrzy przed cięciem. Patrząc z perspektywy czasu jestem z nich zadowolona, mam dużo cięcia i dają radę. Kabel mi nie przeszkadza, chyba nawet wolę niż akumulatorowe.




Dostałam ręczną piłkę i nożyce Stihl na akumulator. Nożyce są bardzo fajne i używam ich teraz do moich kulek. A ręczną piłką cięłam cieńsze gałęzie, jest bardzo wygodna w manewrowaniu na drabinie. Trzeba jednak pamiętać o ładowaniu, dobrze, że każdy z nich ma po dwie ładowarki. Czy je mogę polecić - czas pokaże, mam je od tego sezonu.

Dziękuję Ci za polecenie powojnika White Price Charles, zawsze jak zaczyna kwitnąć myślę o Tobie
Piękny ma kolor.





Wzgórze chaosu 10:19, 24 cze 2023


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 5479
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


U mnie też szczerby po wycinkach.
Podczas użycia piły rozum mam wyostrzony. Bałam się rozkojarzeń, żeby sobie samej czegoś nie odciąć. Prawdziwą moc czuję podczas pracy z akumulatorowymi nożycami do żywopłotu. Nimi nie operuje w okolicach swoich członków.

Zadziwiająca jest moc regeneracji iglaków po cięciu. Ten odrodzony stożek daje nadzieję, że z tamtymi będzie podobnie. Najważniejszy jest chyba dostęp do światła. W głębokim cieniu taka sztuczka chyba by się nie udała.


Haniu przychodzi taki moment, że musisz ciąć, jednak dobrze o tym wiedzieć i mieć tego świadomość na początku posiadania ogrodu. Jest wtedy szansa zaopiekowania się posadzonym towarzystwem, o ile życie nie komplikuje czasu na ogród.

Podczas cięcia też jestem skupiona, piła to jednak szybki zawodnik. Rozum odbiera mi decyzyjność wycięcia. Podchodzę z myślą, że zetnę tylko trochę, a potem ścinam coraz więcej, coraz bardziej.

Żałuję zaniedbania niektórych iglaków. I wiesz, że ten na górce po prawej chyba pójdzie do wycinki. Coraz bardziej przeszkadzają mi dwa duże stożki koło siebie. Cyprys lawsona szybko się zregeneruje, świerk cupressima wolniej, ponieważ ma dużo gałęzi zakręconych. Jestem już prawie zdecydowana, że go wycinam.

Górka stanie się lżejsza, ale co z nią dalej - puste pole pokaże. Szkoda mi czasu poświęconego na ratowanie świerka, ale z drugiej strony gdybym tego nie zrobiła tylko od razu wycięła, mogłabym żałować.
Świerk cupressima jest fajny, rośnie wolno, żałuję, że go nie dopilnowałam w odpowiednim czasie.

Zacisze Alicji 10:02, 24 cze 2023


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Alija napisał(a)


Ewo! Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa. Lilie wodne kwitną na szczęście, chociaż miałam obawy czy zeszłoroczna susza
im nie zaszkodziła. W ogrodzie czuję się jak na wakacjach.



Wcale się nie dziwię że masz u siebie letnie wakacje a możesz się kąpać w nim? Lilie bombowe , widziałam je dawno temu tylko na Mazurach, teraz są bardzo popularne w mniejszych i większych oczkach.

Czytałam że ten leśny zakątek jeet niewielki, to dobrze kamasje w półcieniu rosną i kwitną??? Ciekawe czy u mnie chciałyby rosnąć choć ich nigdzie nie spotkałam w sprzedaży. Ale chyba o nich Sylwia mi pisała, bo chyba ma niżsxe w donicy.
Zacisze Alicji 09:51, 24 cze 2023


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 13299
Do góry
Alija napisał(a)
Alchymist w tym roku połowę mniejszy.

Śliczne są piękne masz róże
Pachnący różami, malowany bylinami 09:43, 24 cze 2023


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
ewsyg napisał(a)


Moja ma około 150-160 cm. Jest po wiosennym cięciu. Zaczynała się wyradzać, miała coraz mnie kwiatów i brzydki pokrój. Przycięłam ją wiosną i stwierdzam, że ona lubi ten zabieg. Kwiatów będzie dużo, ale pokrój dalej nieładny. W przyszłym roku przeprowadzę bardziej radykalne cięcie.





I tak mi się podoba
Szarobiałego ogrodowe początki. 09:28, 24 cze 2023


Dołączył: 19 wrz 2016
Posty: 762
Do góry
LIDKA napisał(a)
O jaaaaa
na który wątek nie wejde wszędzie róże. Ta Maria Teresa ładna bardzo. Siostra Teresa to jej kupię na urodziny


Jeśli lubi jasne róże to dobry pomysł. Pod koniec kwitnienia kwiaty są bardzo bladoróżowe. Zobacz zdjęcie.
Siostrą Marii Theresii jest Baronessa. Kwiaty ma w ciemniejszym różu, ale też bledną i widać dużą różnicę w kolorze.
Zacisze Alicji 07:42, 24 cze 2023


Dołączył: 04 sty 2021
Posty: 10925
Do góry
Alchymist w tym roku połowę mniejszy.
W ogródku emerytki 02:21, 24 cze 2023


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
daszum napisał(a)

Co to za czerwony klonik?
Moje kloniki zamiast czerwonych są bordowo-brązowe, a rosną w pełnym słońcu.


Danko, klon kupiłam jako Dissectum Garnet, ale nie mam pewności, czy to prawda /niestety w szkółkach są pomyłki, o czm sama nieraz się przekonałaś/.
Mój ma słońce od wschodu do ok. 14-15 godziny, jutro przyjrzę mu się dokładnie jaki jest w słońcu i cieniu i zrobię zdjęcia.

Tu na zdjęciu z maja ubiegłego roku, zaraz po posadzeniu i zdjęcie robione tabletem /dzisiejsze robiłam telefonem/.
W ogródku emerytki 01:57, 24 cze 2023


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9726
Do góry
Basieksp napisał(a)


To robinia? bardzo ładna, ma ciekawy pokrój i kolor liści dziewanna też ładna, ja nawet sobie kilka posadziłam takich z lasu i jakoś żadna nie chciała się przyjąć, jeszcze raz sobie posadzę, może się uda


Basiu, to jest glediczja, ale odmiany nie znam
To drzewo rzeczywiście ma ładny pokrój i liście /te żółte przyrosty zzielenieją/, gałęzie rosną właściwie poziomo, a ja takie lubię.
Dziewanna skądś przywędrowała, liczę że się wysieje.
Za drzwiami do ogrodu... 01:41, 24 cze 2023


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9221
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Takie ilości miałam dwa sezony temu po powodzi. Łączę się w bólu i podziwiam za zbieranie bo ja się wtedy poddałam i zaczęłam sypa c granulat. Udało się znacznie ograniczyć nagusy ze skorupkowymi trochę trudniej, tych mam nadal bardzo dużo, ale wiele jednak padło. Aniu jeśli się rozmnożą te co masz, zjedzą ogród, walcz Kochana wszystkimi dostępnymi metodami.

Placyk zachwycająco zaaranżowany, cudny klimacik tam stworzyłaś Werandy i jej aranżacji jestem mega ciekawa

Walczę, dziś po deszczu znów pół wiadra, zbierając tylko z kumulacyjnych miejsc.
Placyk bardzo mnie cieszy, taras w sumie już też. Wprawdzie z zewnątrz się jeszcze nie przyzwyczaiłam do tej zabudowy, ale nic innego nie wymyśliliśmy by nas koszty nie zżarły
Wkrótce zrobię jakieś zdjęcia z szerszym kadrem


Za drzwiami do ogrodu... 01:32, 24 cze 2023


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9221
Do góry
Magleska napisał(a)


Aniu co to za kocimiętka ? cudooo

fajny pomysł na te kółka -kiedy znajdujesz czas ,żeby jeszcze takie fajnotki tworzyć

ślicznie w ogrodzie

Madziu, nie wiem jaka to odmiana tej kocimiętki. Jest z tych dużych! Jak przyjedziesz to Ci dam na rozmnożenie, swoją dzielę, bardzo szybko się rozrasta! Tylko się upomnij!

Tworzę by się nie poddać czasami szarej rzeczywistości! Wiesz, to zawsze jest kosztem czegoś
Nie byłabym sobą, gdybym nie "upstrzyła" czymś jakby nowego tarasu. Będzie trochę nowego, trochę starego, trochę odnowionego, trochę stworzonego...i jak zwykle nie potrafię trzymać się jednego stylu

Zielona, cienista część ogrodu:
Za drzwiami do ogrodu... 01:06, 24 cze 2023


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9221
Do góry
Ewa777 napisał(a)
O rany! Ale ślimaków nazbieraliście. U nas z powodu suszy nie ma też ślimaków - pozytywna strona suszy.
Piękne masz róże - co jedna to piękniejsza
Nowy placyk super się prezentuje

Aż się nie chce wierzyć, że u Was susza. Nie wiadomo co lepsze!?
Różyczki dziękują! Ja również!
Za drzwiami do ogrodu... 00:51, 24 cze 2023


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9221
Do góry
basia3012 napisał(a)
Aniu, ślimaków masz moc. U nas tyle nie ma, chyba.
Problemy są, wiadomo, życie. Oby nie zdrowotne, zdrowie najważniejsze. Resztę pokonasz lub się pogodzisz z tymi, na które nie masz wpływu.
Powodzenia w walce ze szkodnikami i nie tylko.

Po trochu wszystko się skumulowało, ale jakoś to będzie
Ze ślimakami toczę nierówna walkę, z chwastami w warzywniaku pomału się uporam, doniczek do posadzenia cit mniej! Nawóz na trawnik rozsypany przed dzisiejszym deszczem! Taras prawie ukończony. Dżemy, soki i mrożonki z truskawek zrobione( 30 kg przerobić to trochę zajmuje) kompot czereśniowy zapasteryzowany. Soczek miętowo cytrynowy też w słoikach!
Zatoki i alergia trochę mi odpuściły. Zdrowie najbliższych trochę się unormowaało( na serduchu już mi lżej) Czasu oczywiście nie przybyło i obowiązków nie ubyło, ale działam jak mogę. I dla poprawy nastroju zrobiłam kilka ozdóbek na taras( jak bym miała czasu za dużo)

Za drzwiami do ogrodu... 00:27, 24 cze 2023


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 9221
Do góry
Doranma napisał(a)
Dzień dobry! Zaglądam po długiej przerwie, a tu moje ukochane róże na powitanie. Aniu, jak to robisz, że Twoja Louise Odier taka zdrowa? Ja swojej nie wyrzuciłam tylko przez lenistwo. Cieszę się, że utrzymujesz romantyczny klimacik, który i mi w duszy gra! Będę miała co oglądać wieczorem ☺

Hej Dorotko, fajnie, że wróciłaś I zajrzałaś do mnie
Wiesz, że lubię takie klimaty i to się pewnie nie zmieni Róż mi ciągle przybywa, choć za łatwo u mnie nie mają, bo przecież wolą gliniaste podłoże a u mnie takiego brak, daję im trochę gliny na start ( kupuje glinkę, a czasami dostanę od kogoś z ogrodu( ostatnio od Agapant) Sypię też mączkę bazaltową. Potem rozpieszczam obornikiem, gnojówką z pokrzywy, czasami yara mila, czy jakiś nawóz dedykowany, oczywiście nie wszystko na raz. Zbyt systematyczna też nie jestem więc różnie bywa Luis po pierwszym kwitnieniu łapie czarną plamistość, czasami zrzuca liście mniej lub bardziej. Pogoda też ma znaczenie. Ale rośnie jak szalony i mniej kaprysi niż np. New Dawn.
Po prawej stronie pergoli musiałam radykalnie przyciąć, bo po zimie była tragiczna.
Czasami radykalne Cięcie wzmacnia różę. Tak zrobiłam też z różą pnącą NN, musiałam przyciąć przy zmianie siatki na pergole, wyszło jej to na dobre A też zastanawiałam się czy nie wywalić jej przy okazji



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies