Ania u mnie tak jest zawsze przed wejściem do domu pod wiatą... Nawiewa wszystko, ja mam tu przechowalnie roślin i jeszcze lubię wszystko przesadzać w tym miejscu sajgon mam niemiłosierny i to w najbardziej eksponowanym miejscu... Co posprzątam znów bałagan..... Jakiś Syzyf ze mnie...
Przecież Ci pisalam , że sprząta córa. Teraz to przed wizytą chłopaka mam codziennie okurzone i podłogi umyte M obiadek zrobi to ja się nie mogę lenić i sadzę
Jak chłopaki dorosną to też będziesz więcej czasu miała na ogród.
Gosia szczęka mi opadła jak projekt samotni zobaczyłam. Aż żałuję, że tak daleko masz do plantacji bukszpanowej bo ostatnio 50 cm bukszpany na żywopłot przyatargałam. Już jest pięknie a będzie cudnie. Na prawdę tłok w tej samotni będzie
Warzywniak ekstra!!! Oj łopata naprawdę Cię lubi
Noemi, ja się tak zastanawiam...nad kulkami z Waszej plantacji
Powiedz mi, czy od Ciebie to daleko? Może jak będę tym przejazdem, a miałabym czas, to dałabym radę tam podskoczyć.
Nie potrzebuję dużo, jakieś 4 szt. tych pstrych. Nie wiem czy to ma sens, po taką ilość...?
Jeśli się zdecydujesz to daj znać, podjadę w następną sobotę i tak musze koleżance jeszcze kupić
Kopią tylko do połowy maja od soboty do wtorku/srody wytrzymają. U mnie stoja od godnia i czekają na wkopanie
Irenko a jeszcze po południu zaglądałam i się spóźniłam na 400-tkę ....
Gratuluję, pędzisz jak szalona ale lrzy takim temperamencie to nic dziwnego
Jakże się cieszę, że się widzimy u Bożenki
Ania dała czadu z wierszem, bo jak Hanusia rymuje to już wszyscy wiemy że ślicznie i tylko wyczekujemy na te rymowanki. A Anula to taaaaka imienionowa niespodzianka i też sie chyba widzimy u Bożenki ????