Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 21:32, 16 sie 2018


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Brzozowadziewczyna napisał(a)
Ale masz dużo fajnych smaczków Super wyglądają te trawy przy domu. To Hameln tak Ci obficie kwitną?? Moje chyba mają jednak w tym lesie mniej słońca. A brzozy to ja kocham Choć śmieciary straszne. Ale ja mam tylko zwykłe i wielkie Uporządkowana kobieta Jesteś, prawda? Bo masz taki ład w ogrodzie


Hahahaha! Uporządkowana
Dziękuję, chciałabym.
Ale ponieważ lubię nowoczesne ogrody trawiaste z powtarzalnymi nasadzeniami, to może tak wyglądać

Hammeln szaleje. Choć ta na skarpie jest nieco niższa i cały czas się zastanawiam, czy to na pewno hammeln, a nie jakaś inna odmiana.

O śmieceniu brzóz się jeszcze nie przekonałam, bo młodziutkie mam.
A właśnie wczoraj stwierdziłam, ze musimy w ogrodzi pozbierać wszystkie śmieci, doniczki, paczki z korą, elementy spryskiwaczy i inne take starocie, co w różnych miejscach zalegają.
Ale zdjęcia dobrze kadruję
Ranczo Szmaragdowa Dolina 21:32, 16 sie 2018


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11365
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Dobrze wiedzieć, nie wiem co to było to moje, ale mam fotkę to potem wstawię
Te brzozy już mam bardzo wysoki 4-5 metrów jak nic więc i tak opryskać całej nie dam rady jakby co, ale jeśli w sokach krąży to i do góry powinno zadziałaćJa się staram minimum chemii stosować, dopiero jak plaga na potęgę to sięgam


ja tez, chemia u mnie to ostatecznosc. moja jedna brzozka w ciagu roku urosla z 2 do prawie 6 metrow i sporo wszerz poszla, tez bym rady nie dala opryskac po calosci. a płasty zzeraje cala blaszke lisciowa i brzoza wyglada jak gola. w ciagu paru dni potrafia tak obezrec ja cala i przenosza sie na kolejna. dla mnie to dramat, bo brzozy uwielbiam
Ranczo Szmaragdowa Dolina 21:15, 16 sie 2018


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86638
Do góry
TAR napisał(a)


u mnie na brzozach plasty brzozowce i zwojki na modrzewiach. wrrrr zżeraja jak szarancza. zalatwialam je decisem ale trzeba oprysk co 2 tygodnie powtarzac. kolezanka mi doradzila polysect na mszyce kontaktowy i krazy w sokach 3 tygodnie i dal rade na te moje utrapience. pryskam jak tylko zobacze glizdy. wkurzajace jest to ze jednego dnia zaczna na jednej brzozie a tydzien pozniej na innej. ale rok temu mialam ich 10 razy wiecej, w tym roku sie przygotowalam i zlalam brzozy jak tylko zobaczylam.

udalo mi sie tez w przepieknej sosnie mszyce zwalczyc, decis nie dal rady.

Dobrze wiedzieć, nie wiem co to było to moje, ale mam fotkę to potem wstawię
Te brzozy już mam bardzo wysoki 4-5 metrów jak nic więc i tak opryskać całej nie dam rady jakby co, ale jeśli w sokach krąży to i do góry powinno zadziałaćJa się staram minimum chemii stosować, dopiero jak plaga na potęgę to sięgam
Ranczo Szmaragdowa Dolina 20:53, 16 sie 2018


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11365
Do góry
sylwia_slomczewska napisał(a)

Tę pierwszą bym pewnie utłukła a nad tą drugą się zastanawiała
Ja ostatnio na brzozie nad rowem robaczki zauważyłam, ponieważ ich sporo coby uniknąć plagi puściłam rowem na listku dalej


u mnie na brzozach plasty brzozowce i zwojki na modrzewiach. wrrrr zżeraja jak szarancza. zalatwialam je decisem ale trzeba oprysk co 2 tygodnie powtarzac. kolezanka mi doradzila polysect na mszyce kontaktowy i krazy w sokach 3 tygodnie i dal rade na te moje utrapience. pryskam jak tylko zobacze glizdy. wkurzajace jest to ze jednego dnia zaczna na jednej brzozie a tydzien pozniej na innej. ale rok temu mialam ich 10 razy wiecej, w tym roku sie przygotowalam i zlalam brzozy jak tylko zobaczylam.

udalo mi sie tez w przepieknej sosnie mszyce zwalczyc, decis nie dal rady.
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 10:58, 16 sie 2018


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Do góry
Ale masz dużo fajnych smaczków Super wyglądają te trawy przy domu. To Hameln tak Ci obficie kwitną?? Moje chyba mają jednak w tym lesie mniej słońca. A brzozy to ja kocham Choć śmieciary straszne. Ale ja mam tylko zwykłe i wielkie Uporządkowana kobieta Jesteś, prawda? Bo masz taki ład w ogrodzie
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 21:10, 15 sie 2018


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
polinka napisał(a)
Fajnie, że Gracki ruszyły!
Asia, Twoje brzozy to Doorenbosy czy zwykłe?


Te na brzozowej to raczej zwykle. Doorenboosy mam w dolnej części ogrodu, wokół paleniska.
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 21:06, 15 sie 2018


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Fajnie, że Gracki ruszyły!
Asia, Twoje brzozy to Doorenbosy czy zwykłe?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 12:19, 14 sie 2018


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
Gosiek33 napisał(a)


Brzozy, wierzby, sosny wyciągają każdą kroplę wody z gleby a nad nimi wszystko schnie, u mnie hortensje w obszarze korzeni sosen ledwo zipią. Najczęściej robisz zdjęcia z pozycji żaby, jak patrzysz z okna to masz inną perspektywę To chyba najtrudniejszy fragment do zasłonienia? Ale i tak widzę coraz większe drzewka przed płotem?


Najtrudniejszy do przesłony jest widok od strony tarasu, bo tam najczęściej przebywamy.



Balkon i okno tarasowe tego budynku w lewym górnym rogu wychodzą wprost na nasz taras.
Od frontu rośliny już nieźle maskują.



Drzewa na zapłociu mają teraz ok.4-5 m



W narożnikach jest już przyzwoicie



To tu- to tam- łopatkę mam ! 07:45, 14 sie 2018


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)
Ogród jest wymęczony, spalony słońcem. Najgorzej jest w narożniku z brzozami i wzdłuż granicy zachodniej. Nawet barbule i rozchodniki tam podsychają, choć to rośliny na suche słoneczne stanowiska.

U Mrokasi była dyskusja o zaokiennych widokach. U siebie wciąż jeszcze się zmagam z trudnym sąsiedztwem.
Z kuchni






Brzozy, wierzby, sosny wyciągają każdą kroplę wody z gleby a nad nimi wszystko schnie, u mnie hortensje w obszarze korzeni sosen ledwo zipią. Najczęściej robisz zdjęcia z pozycji żaby, jak patrzysz z okna to masz inną perspektywę To chyba najtrudniejszy fragment do zasłonienia? Ale i tak widzę coraz większe drzewka przed płotem?
Ogród pod lasem 20:26, 11 sie 2018


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9141
Do góry
TAR napisał(a)
piekny ogrod, hakonow zazdroszcze okrutnie, u mnie zapewne sie nie przyjma patrzac na wymagania. mam za ciezka glebe. szkoda i caly czas niezmiennie podziwiam te brzozy jak moje juz dorosna to tez je opasze bluszczykiem, podoba mi sie taki efekt. no chyba ze teraz juz moglabym? jak myslisz, mam roczna brzoze, sadzona korzenia w ub. roku, juz wysoka na jakies 3-4 metry i pieniek grubosci z 8 cm

tez uwielbiam hortki, z malych najpiekniejszym moim nr 1 jest wciaz little lime, teraz przepieknie sie przebarwia.



Przygotuj hakonkom stanowisko tak jak Toszka radzi i będzie git Naprawdę warto, to najlepsze trawy ever!

U mnie bluszcz tylko na sosnach. Na brzozach nie próbowałam, obsadziłam je za to trzmieliną białoobrzeżoną i podoba mi się. Podobnie jak towarzystwo dereni Elegantissima lub Ivory Halo.
Choroby i szkodniki brzóz, brzoza - Betula 20:00, 11 sie 2018


Dołączył: 22 sie 2013
Posty: 7892
Do góry
Witam
Pomagam mojej siostrze w założeniu ogrodu i posadziłyśmy dokładnie tydzień temu dwie brzozy Doorenbos, piękne drzewa, duże, były w olbrzymich donicach. Nie mam doświadczenia w sadzeniu tak wielkich drzew ale zrobiłam wszystko co wydaje się zrobić powinnam. Wielkie doły zaprawione ziemią ogrodniczą, kompostem wymieszane z ziemią na której rósł trawnik. W dniu zakupu był olbrzymi upał, drzewa przywiezione ze szkółki (po przywiezieniu miały wilgotno w donicach) stały na podjeździe do dnia następnego, w którym zostały posadzone nie były podlane. W dniu sadzenia = niedziela 5 sierpnia był bardzo silny wiatr i padały z przerwami deszcze. Przed posadzeniem, jeszcze w donicach zostały mocno podlane a następnie posadzone wraz z palikami podtrzymującymi. Oczywiście zaraz po po posadzeniu ponownie były mocno podlane. Już w środę siostra zgłosiła, że jedna z brzóz ma kilka żółtych liści ale wczoraj w piątek przysłała mi zdjęcia i jedno drzewo jest w połowie z żółtymi listkami. Tylko jedno - druga jest ok.
Pytanie brzmi - Czy to może być szok po zmianie stanowiska, przesuszenie, zalanie, czy antraknoza (są jakieś małe czarne plamki?. Poradziłam mojej siostrze aby zrobiła pierwszy oprysk przeciw tej ostatniej przyczynie ale tak naprawdę to sama nie wiem co robić? Oczywiście uczuliłam siostrę aby podlewała brzozy z wyczuciem ale w tych upałach to pewnie nie łatwe. Co myślicie - czy drzewo przetrwa ? i co robić?

Proszę o szybką pomoc
Kasia

Ogród pod lasem 19:44, 11 sie 2018


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11365
Do góry
piekny ogrod, hakonow zazdroszcze okrutnie, u mnie zapewne sie nie przyjma patrzac na wymagania. mam za ciezka glebe. szkoda i caly czas niezmiennie podziwiam te brzozy jak moje juz dorosna to tez je opasze bluszczykiem, podoba mi sie taki efekt. no chyba ze teraz juz moglabym? jak myslisz, mam roczna brzoze, sadzona korzenia w ub. roku, juz wysoka na jakies 3-4 metry i pieniek grubosci z 8 cm

tez uwielbiam hortki, z malych najpiekniejszym moim nr 1 jest wciaz little lime, teraz przepieknie sie przebarwia.

Ogród dla roślin o mocnych nerwach 15:15, 11 sie 2018

Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 8
Do góry
Witam,
w ciągu tygodna zaliczyłam caly watek )) zakochałam się w tym ogrodzie i oczywiscie mam zamiar wiele rozwiązań rabatowych zapożyczyć.(narazie estem obserwatorem i inspiruje się oglądanymi rozwiazaniami) Jestem bardzo ciekawa jak teraz wyglądają brzozy, graby ??? Uprasza się BAAAAARDZO o zdjęcia.
Tu ma być ogród :) 10:04, 10 sie 2018


Dołączył: 23 wrz 2014
Posty: 16229
Do góry
Iwk4 napisał(a)

Super

Przeczytałam o planach wymiany roślin pod brzozami... Czyli brzozy mocno wysuszają teren wkoło. Szkoda, bo roślinki, które miałaś stanowiły świetne połączenie. Ale te nowe też pieknie się zgrają


W zagajniku zawsze sucho brzozy ciągną wodę na całego.
Mam nadzieję, że nowy look rabaty też będzie fajny.
Oby tylko pogoda pozwoliła na przeróbki, najchętniej to zaczęłabym już pod koniec sierpnia działania.
Zielono mi 00:01, 10 sie 2018


Dołączył: 14 lis 2013
Posty: 2
Do góry
Moja przygoda z ogrodem zaczeła się od kupna zaniedbanej działki leśnej w 1998r wraz z domem. Ogromnym atutem działki były 40-letnie brzozy i dęby. Miusem architektura domu lata 80-te i zaniedbana posesja.
Początkowo panował tam taki busz, że z trudem przedzierałam się na poszczególne części działki. Wokół zalegały liczne śmieci, pozostałości po budowie, połamane gałęzie i drzewa.

Stopniowo z roku na rok, mój zielony zakątek zmieniał się, cywilizował. Drobne akacje, które tworzyły busz zostały usunięte, na ich miejce zostały posadzone krzewy no i został założony trawnik.

Obecnie ogród na tyłach domu wygląda tak, ale to jeszcze nie jest ostateczna wersja.


Ogród z boku domu początkowo wyglądał tak:


a obecnie po licznych nasadzeniach tak:

Pnączem obsadziłam te elementy domu, które moim zdaniem wyglądają nieatrakcyjnie

Zieleń z przodu domu to również była plątanina gałęzi, powalone drzewo






Kilka lat później w 2015 r. przód wyglądał tak;



Wszystko rośnie i zmienia się. Wreszcie (2017r) bukszpany wokół tarasu utworzyły szpaler a mój ulubiony zielony kąt prezentuje sie tak;
Moja działeczka, moje marzenie, moje pierwsze na niej kroki 20:56, 09 sie 2018


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4571
Do góry
Bogusiu u mnie bardzo szybko urosły sosny, różne odmiany i teraz jestem zadowolony, w niektórych miejscach mamy od nich cień i jest gdzie leżaki postawić
A i modrzewie też mi szybko urosły.
Sosny mam wysokie na 15-20 metrów, modrzewie troche wyższe.

Z liściastych mam brzozy ponad 20 metrowe
Ogród w remoncie 20:23, 09 sie 2018


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14832
Do góry
m_gocha napisał(a)
Wow! Ależ rozmiar i rozmach ogrodu i prac wykonanych
Superowo Asia!
Na tej kwaśnej bedzie łan wrzosów i wrzośców? Bo jakoś tak mi pasuje do tej brzozy i wielgachnego kamienia
Macham w ten upał afrykański


Raczej wrzosów nie planuję ,tam zbyt dużo cienia na nie a tak w ogóle to też nie przepadam za nimi choć nie powiem ,że nie podziwiam u innych.
Końca tych robót nie widać Małgoś . Robię i robię i jakoś tak nie ubywa tych robót a i pomysły rodzą się nowe i nie wiem kiedy to wszystko się zrealizuje
Na zielonej... trawce :) 12:39, 09 sie 2018


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Do góry
MonikA napisał(a)
Ja brzozy tnę na jesień bo w styczniu mi kiedyś płakały po cięciu i już nie ryzykuję


Też spotkałam się w necie z cięciem jesiennym, ale nie praktykowałam...
Ogród w remoncie 11:20, 09 sie 2018


Dołączył: 13 maj 2014
Posty: 3544
Do góry
Wow! Ależ rozmiar i rozmach ogrodu i prac wykonanych
Superowo Asia!
Na tej kwaśnej bedzie łan wrzosów i wrzośców? Bo jakoś tak mi pasuje do tej brzozy i wielgachnego kamienia
Macham w ten upał afrykański
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies