jesiennie

Obecnie konkurs na najladniejszy krzaczek wygrywa Forsycja
a to moj koln, ktory mial byc klonikiem mini, obecnie dorasta juz do balkonu i niedawno sie smialismy, ze bedziemy po nim na balkon wlazic. Rozbujamy sie na galezi i siup. Wiosna obcielam mu dolne galezie, bo siegaly az do ziemi. Z tylu stare topole sadzone przez tescia, ktory tymi nieladnymi drzewami obsadzil nam cala posesje. Wycielismy juz wiekszosc, teraz te dwa w zimie poleca.