Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy ".img"

Malinowy zakątek 14:44, 21 cze 2023


Dołączył: 26 gru 2022
Posty: 700
Do góry
Nie wiem co robię źle, no chyba ze malinowe pomidory tak maja ze listki się zwijają troche.
Nie nawozilam ich, przyvsadzeniu dałam skorupki jajka tylko do każdego dołka, podlewane pod korzeń a nie po liściach.


Cukini tez zaczyna coś dolegać
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 14:38, 21 cze 2023


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 88597
Do góry
JoannA napisał(a)

Moja z renomowanej szkółki ale tam też się pomyłki zdarzają.
Jestem pewna że to ta róża bo jeszcze kartka z nazwą na krzaku została.
W poprzednich latach miała troszkę jaśniejsze kwiaty, ale dzisiaj jak ją oglądałam to kolor już jaśniejszy.
A jaki kolor ma u Agi?
Dla Ciebie pierwszy kwiatuszek Cindrelli.

Jak dobrze pamiętam to taki delikatny róż z tonacją morelowego.
Czubajkowy Ogród 14:36, 21 cze 2023


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
Czubajkowy Ogród 14:34, 21 cze 2023


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry



W kwietniu zrobiłam sobie prezent - urlop na działce. Przez tydzień dzień w dzień jeździłam i kopałam, przesadzałam, mimo że nocą drętwienie rąk nie dawało spać. M.in. kontynuowałam prace na mojej odzyskiwanej rabatce. Wokół rządka cebulowych robiłam dalsze porządki, sadziłam róże, czekające od kilku lat byliny, które przetrwały gdzieś pod krzakami porzeczek, zamówiłam trochę szałwi i kocimiętek - u mnie najczęściej są to rośliny jednoroczne, nie przeżywają zimowej wilgoci, ale zobaczymy jak będzie tym razem.



Rabata wciąż nie jest skończona - nie zdążyłam przesadzić łubinu i liliowca, gdy były jeszcze małe - zrobię to jesienią. Aż dziw, że taki kawałek - kilka metrów kwadratowych- a tyle wymagał ode mnie pracy. Wciąż nie jest ukończony - chcę jeszcze poprawić kształt, posadzić coś na miejscu cebulowych, które zaczynam wykopywać. Moim marzeniem jest by była to gęsta i romantyczna rabata, ale czy się uda, to czas pokaże. Na razie zaczynają młode róże, niebieszczy się kocimiętka i za każdym razem, gdy przyjeżdżam patrzę na to miejsce z przyjemnością - kiedyś będzie ładne
Blaski i cienie nowego życia 14:31, 21 cze 2023


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
Wolę o kwiatkach pisać
Pochłonął mnie temat róż.
Moje wielkokwiatowa
Eisvogel

Chopin

Eden Rose
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 14:29, 21 cze 2023


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Czubajkowy Ogród 14:23, 21 cze 2023


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
Przeglądałam w ostatnich dniach wątki, które przez lata odwiedzałam, w których było życie, śmiech, pogaduszki... i w wielu z nich teraz już pusto, nikt nie zagląda. I tak jakoś mi się zrobiło smutno, że to już nie to samo Ogrodowisko bez wielu osób. Ale są nowe i nowe ogrody - i to chyba jest najważniejsze, że to forum wciąż żyje. A przemijanie jest nieodzowne.

Widziałam też tu i ówdzie relacje z dużych przedsięwzięć - remontów, przebudów, układania placyków... cudowne! I nie na moją skalę. Moje projekty są w skali micro w porównaniu do tego co widzę w innych ogrodach. A i tak trudno mi je doprowadzić do końca i wiążą się z ogromnym wydatkiem energii

W ubiegłym roku wzięłam się za rabatę, którą widać na poniższym zdjęciu po lewej stronie - całą zarośniętą na bordowo. W maju wyglądało to pięknie, ale potem rośliny się pokładały i robił się bałagan - złościło mnie to. Poza tym pod tym bordowym dywanem, który zadusił niemal wszystkie rośliny, jakie tam kiedyś posadziłam, nie rosło już nic innego. Tylko drzewo czeremchy amerykańskiej, które postanowiłam wykarczować, gdy poczytałam o jej ekspansywności w naszej florze i kilka przygniecionych krzewów.



Jesienią - pomimo, że przez cały sezon ledwo kuśtykałam z powodu kontuzji kolana - wzięłam się za karczowanie kawałek po kawałku. Do końca października udało mi się uporać z całym środkiem - wykarczować czeremchę i wyciągnąć kilka taczek korzeni. Nawiozłam za to kilka taczek kompostu i ileś worków ziemi. Bo to jest takie miejsce, gdzie kiedyś przed laty rósł orzech włoski, do tego chyba jest tam pod spodem jakiś ciek wodny, bo często stała w przeszłości woda i generalnie wszystkie próby podwyższania terenu w tym miejscu kończyły się tym, że po krótkim czasie ziemia wchłaniała nawiezioną materię. Uparłam się jednak, żeby odzyskać to miejsce, bo to obecnie jedyny skrawek, który przez większą część dnia ma słońce, a ja miałam ponad 20 krzaków róż od dwóch sezonów czekających na docelowe miejsce w warzywniku.
I wtedy zapowiedzieli nagle atak zimy i mróz. Pojechałam ostatniego popołudnia, by ratować co się da przed mrozem. Wówczas też wsadziłam na tym wolnym kawałku wszystkie zakupione cebule tulipanów i narcyzów, bo nie było czasu kombinować. Odmiany tulipanów były oczywiście częściowo pomylone, więc wiosną wyszedł kwiatowy patchwork, ale przynajmniej przyciągał wzrok Z tego wniosek na najbliższą jesień - bezpieczniej będzie kupić jedną lub tylko dwie odmiany tulipanów, bo nawet jak będą pomylone, to przynajmniej nie będę miała oczopląsu Plusem mieszanki odmian jest z kolei długie kwitnienie.


To tu- to tam- łopatkę mam ! 14:22, 21 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
I na koniec takie tamy.

Lubię czyściec wełnisty i firletke omszoną. Tej drugiej pozwalam wędrować samopas. Usuwam, jeśli pojawi się w nadmiarze.





Zakwitły rodgersje kasztanowcolistne. Żałuję, że nie mogę ich lepiej wyeksponować.



Gdzieś w tym buszu mam jeszcze jeden egzemplarz. Może się do niego dokopię po wycince przewrotników. Busz roślinny miewa swoje wady.









Jutro pierwszy dzień lata. U mnie je już widać, a przede wszystkim słychać i czuć. Piękny czas przed nami. Obiecuje sobie znaleźć jak najwięcej czasu na omiatanie ogrodu z pozycji horyzontalnej.



A na zewnątrz kolejna burza.
Wymarzyłam sobie wrzosowisko 14:19, 21 cze 2023


Dołączył: 11 lis 2019
Posty: 9453
Do góry
anuska2507 napisał(a)
Obiecane zdjęcia Novalis - pierwsze kwiaty potwierdzam, że wpadają w fiolet.


I w pąku:


Zapomniałam powąchać


Ładna ta Novalis…. trupi kolor ale piękna
Horty mozesz posadzic. docelowo Jakbyś miała za duzo sadzonek Diamant Rouge to jedną przyjmę
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 14:15, 21 cze 2023


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Dawno nie było szerszych kadrów
Ogród umęczony upałami, przekwitnięte kwiatostany peonii nie przycięte ale co tam
To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:57, 21 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
edi75 napisał(a)



O różach myślałam właśnie


Dobry kierunek. U mnie w tym sezonie czadu dają rugosy.

Jedna w narożniku tarasu, a druga na pierwszym planie po prawej.







A tak wygląda maskownica warzywnika w okolicach jagód kamczackich (to te zielone krzewy). Podsadziłam je śmiałkiem darniowym i bylinami





Ptasi gaj 13:51, 21 cze 2023


Dołączył: 05 wrz 2015
Posty: 2372
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)


Kwitną pierwiosnki są piękne. Myślałam, że nic z nich nie będzie. Zniknęły, pod koniec kwietnia wychodzą, kwiaty piętrowe nawet 4 piętra. Nie wszystkie jeszcze kwitną.
To moje z nasion. Już mam nasiona i będę siała różne.







Elu, kiedy wysiewałaś swoje pierwiosnki? Przykrywałaś nasionka ziemią? Moje nasiona stratyfikują się w lodówce od jakiegoś czasu i właśnie się zastanawiam czy to dobry moment na wysiew. Długo wschodzą?
To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:49, 21 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Burza. Leje nad wyraz obficie. Oby obyło się bez strat.

Róże okrywowe dopiero zbierają się do kwitnienia. Pierwsza jak zwykle jest Meidiland.

Gdybym dzisiaj zakładała ogród jak ognia unikałabym iglaków wybarwiających się na niebiesko. Wciąż zgrzytam zębami, kiedy na nie teraz patrzę.



Niebieskość innych roślin mi nie przeszkadza.







Niezmordowane są te kukliki.



Ogródek pachnący -> moje miejsce na ziemi w budowie nieustającej ;) 13:46, 21 cze 2023


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44806
Do góry
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 13:43, 21 cze 2023


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
Pokropiło troszkę i po deszczu
Wiosna kupiłam cebule lilii tygrysich.
Dzisiaj pierwsza rozwinęła kwiatki.
Urocze są
Corsage
Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw 13:32, 21 cze 2023


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Do góry
April napisał(a)


Róże masz piękne, bez dwóch zdań.
Ale rojniki MEGA fajne. Zazdroszczę. Ja z nimi próbowałam w zeszłym roku. Nie dogadaliśmy się. Zimowałam w domu, wszystkie padły

Dziękuję Aprilku
Róże czują się u mnie dobrze bo glina i słońca do oporu
Rojniki i rozchodniki kiedyś kolekcjonowałam, ale jakoś mi przeszło. Zostało tylko parę sztuk i jakoś specjalnie się nimi nie przejmuje. Jesienią tylko na zadaszony taras żeby za mokro nie miały i donice nie pękły i tyle.
Dzięki za odwiedzinki
First Lady się rozkręca.

To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:24, 21 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Rozarium Uetersen na wirażu. Wkrótce po drugiej stronie podpory dołączy do niej powojnik Kermesina.





Ta róża wciąż jest zagadką. Kimono, czy też coś zupełnie innego? W moim rankingu jest w trójce ulubionych.



Comte de Chambord (Mme Boll) też jest na podium. Ta ma dodatkowy walor w postaci zapachu.



Reine des Violettes (Queen of de Violets) też będzie wymagała więcej uwagi. Coś nie tak robię podczas jej cięcia. Rośnie naprzeciw tarasu i dobrze by było, żeby mogła być prawdziwą królową.





Królowa po lewej, przy balustradzie LO i powojnik Kermesina.




Wymarzyłam sobie wrzosowisko 13:22, 21 cze 2023


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2856
Do góry
anuska2507 napisał(a)
Ukorzeniane patyki hortensji Diamant Rouge. Co dalej z nimi zrobić? Trzymać w tej donicy czy już rozsadzić?



Mam w podobnym stadium rozwoju...i podpinam się pod pytanie
Glina i zielsko 13:16, 21 cze 2023


Dołączył: 20 kwi 2017
Posty: 2856
Do góry
LIDKA napisał(a)
Deszcz


Zazdroszczę deszczu i takiej soczystej zieleni
To tu- to tam- łopatkę mam ! 13:09, 21 cze 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24326
Do góry
Od wczoraj u mnie spore upały. Temperatura już od rana poszybowała powyżej 30 stopni. Dosadzałam wczoraj trochę bylin. Gleba w części ozdobnej jest wilgotna. Podlewania wymaga tylko warzywnik. Na szczęście w studni jest spory zapas wody opadowej zbieranej z dachu. dzisiaj nad ranem spadł niewielki deszczyk.
Róże weszły w swój najlepszy etap. Obawiam się tylko, aby upały nie zaparzyły kwiatów. Dzisiaj podwiązałam nieco pędy róż parkowych, aby zapobiec ich ewentualnemu pokładaniu w razie gwałtownej burzy.



Rose de resht (po prawej) ma idealnie sztywne gałązki. Nie potrafię zidentyfikować nazwy dwóch pnących róż przy kompostowniku.



Rozarium Uetersen po lewej, po prawej Laguna





Muszę uzupełnić swoją wiedzę na temat prowadzenia Mme Isaack Pereire. Wciąż mam problem z wyprowadzeniem jej na zgrabny krzak. Pięknie pachnie i warta jest dodatkowej troski. U Ani/ Kwartet ma piękny pokrój.





Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies