A tu ukochana "bazylia" w wersji big czyli krzewuszka Lime Monster (Jola rozmnaża ją z patyczków ciętych na wiosnę i pięknie się korzenią) i nowy nabytek - judaszowiec Eternal Flame - jest boski z tymi listkami w kolorach zieleni, czerwieni, pomarańczy i bordo.
Ten ostatni bodziszek to prawdopodobnie Bodziszek Wallicha 'Havana Blues' bo Rosemoor wsadzałam w innym miejscu i nie kwitnie u mnie. Ale głowy nie dam sobie uciąć. Drobiazgów bylinowych nie pamiętam po prostu.