Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały

Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały

Patrycja_KG_Lu 18:26, 31 lip 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4795
Pomysł z rabatami poplonowymi jest właśnie dzięki ogrodowisku. Podpowiadałyście w zimie, żeby tak zrobić by potem nie zrywać trawy. W tamtych miejscach był też rozłożony świeży obornik koński z okolicznej stajni. Jeszcze nie tak dawno temu tak to wyglądało.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Patrycja_KG_Lu 18:37, 31 lip 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4795
Makao my się wewnętrznie nastawiamy z mężem na chociaż namiastkę samowystarczalności. Chcemy jak najwiecej dobroci z ogrodu zatrzymać na dłużej. Mąż męczy mnie o kurnik, ale to może za rok lub dwa.
Trochę wyliczeń i obserwacji poczyniłam ile czego muszę mieć by wystarczyło na rok. Chociaż lepiej zakładać na tak ok. 1,5 roku, bo czasem sezon z danym owocem/warzywem nie dopisze jak np. wiśnie w tym roku. Jak mam chwilę to oglądam amerykańskie kanały na YT o „homestading”. Umówiliśmy się też z sąsiadem na zboże i po żniwach jedziemy do młyna, by mieć własną mąkę.

Dzisiaj zrobiłam ketchup z cukinii jako bazę na potrawy w zimie. Wyszło 7 słoików z porcji 3 kg cukinii.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
anuska2507 20:51, 31 lip 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3050
Wszystkiego najlepszego dla córy widzę, że moja imienniczka też ma urodziny w podobnym czasie co ja (ja postarzałam się o rok w zeszłym tygodniu )

Chciałam właśnie zapytać (mając pełną spiżarnię słoików z poprzednich sezonów) czy dacie radę zjeść te ilości przetworów?
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
Patrycja_KG_Lu 22:54, 31 lip 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4795
Aniu, u nas w rodzinie tak już jest. Moja babcia Anna urodzona 26-go, ja mam na drugie Anna i też 26-go się urodziłam, moje dziecię Anna nie doczekała - termin miałam na 26-go, ale urodziła się 3-4 godziny wcześniej tj. 25-go. Mojej mamy siostry córka też 25-go, a jej mama początek lipca.

W tym tygodniu do naleśników poszły 3 słoiczki dżemu. Dżemy z czarnej porzeczki pójdą głownie do ciast. Kompoty pijemy w weekendy głównie i wtedy ok. 3 słoiki idą. Ogórków z zeszłego roku już niemal nie ma. Każdy rok różny, ale przejadamy niemal wszystko.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
AnnaCh 09:34, 01 sie 2023


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Ha, a ja jestem Anna, a na drugie mam Patrycja
Podziwiam aż takie przetworowe zaangażowanie, choć sama coś tam robię.
Fajnie już widać jak będą rabaty, poprzeczne przy długiej działce robią super robotę
____________________
Ania - Malutki pod lasem
anuska2507 12:07, 01 sie 2023


Dołączył: 02 kwi 2019
Posty: 3050
Patrycja_KG_Lu napisał(a)
Aniu, u nas w rodzinie tak już jest. Moja babcia Anna urodzona 26-go, ja mam na drugie Anna i też 26-go się urodziłam, moje dziecię Anna nie doczekała - termin miałam na 26-go, ale urodziła się 3-4 godziny wcześniej tj. 25-go. Mojej mamy siostry córka też 25-go, a jej mama początek lipca.

W tym tygodniu do naleśników poszły 3 słoiczki dżemu. Dżemy z czarnej porzeczki pójdą głownie do ciast. Kompoty pijemy w weekendy głównie i wtedy ok. 3 słoiki idą. Ogórków z zeszłego roku już niemal nie ma. Każdy rok różny, ale przejadamy niemal wszystko.

Ale zbieżność dat. To przybijam piątkę małej Ani - też jestem z 25 lipca obie babcie mojego męża też miały urodziny tego samego dnia.
To idzie u was tych słoików. My swego czasu piliśmy dużo soków robionych w sokowniku. Teraz trochę nam przeszło. Dżemy też u nas idą, chociaż mój mąż jadłby tylko truskawkowy, a ja robiłam z tego, co akurat miałam na stanie (brzoskwinie, gruszki, śliwki).
____________________
Ania - okolice Wrocławia Wymarzyłam sobie wrzosowisko
Gruszka_na_w... 12:48, 01 sie 2023


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24062
Puchnące w oczach zasoby spiżarni wyglądają smakowicie. Dziecię ma pewnie masę frajdy z możliwości współudziału w pracach przetwórczych. Pomidory owocują przepięknie. Oby jak najdłużej.
Bezkresny horyzont jako tło ogrodu- ehhh... marzenie. Cudnie to wygląda.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Kordina 01:05, 02 sie 2023


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 6969
Patrycja_KG_Lu napisał(a)
[b]

Ło! Brawo dla kota i dla Ciebie też za całokształt
Wygląda jak karczownik, a duży był? Karczownik jakby nie ma szyi od razu duży łeb od tułowia, a mysz ma bardziej widoczną "szyję"
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
Patrycja_KG_Lu 15:18, 02 sie 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4795
Bożeno, raczej wielkości myszy ten osobnik. Wczoraj wieczorem przyniósł kolejny „prezent”. Ostatnio śpi w dzień w domu, a na noc wychodzi na polowania. Koło 23 przynosi prezenty.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Patrycja_KG_Lu 15:20, 02 sie 2023


Dołączył: 06 maj 2022
Posty: 4795
Przetworów rzeczywiście sporo idzie. Część też daję w prezencie jak kogoś odwiedzam. Ciekawsze to niż czekoladki i kwiaty. Wtedy na słoik dodaję serwetki przewiązane sznureczkiem. Uroczo to wygląda.

To dzisiejsze z naszego ulubionego przepisu na ogórki.
____________________
Patrycja. Tworzę ogród bylinowo-trawiasty Nowoczesny, długi, wąski, różowo-biały (okolice Lublina), a także mam Pomidorowy Zawrót Głowy.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies