Zaglądam, podglądam, szukam i pytam

Podpowiedzia Toszki zdecydowałm sie posadzic misnkanty + hortensje. Jedynie nie mogę zdecydowac się czy w układzie mieszanym czy uporządkowanym tzn hortesnje 3-5 i dalej trawa. Ale znalazłm wpis Pani Danusi, że siatka nie jest dobrym tłem dla hortensji. I co tu począć?


Czy?

1. Zdecydowac sie na posadzenie tuji lub cisa kolumnowego
2. Czy aby zasłonic jak najwiecej siatki posadzić w plecy hortensji, trawy miskanta
3. Czy obsadzić siatke bluszczem lub winoroślą

proszę o pomoc

Z niedzieli :

funkie, miskant i miłorząb powoli zmieniają kolory na jesienne

przy studni





krwawnik kończy kwitnienie

po sąsiedzku:

były bratki, ale nie było wyboru kolorystycznego
miałam do wyboru mocno żółte, białe z fioletowa plamką i te, które wzięłam - bordowe z żółtym



no niestety nie wpasowują się tutaj jakoś zjawiskowo, ale cóż, chciałam kwiaty to będą, wiosną zmienię

butterfly napisał(a)

ŁAŁ! Cudne to! co masz w stópkach? Zawilce japońskie?

Edytuję, żeby dopisać, że ślicznie jest.

wpadłam do ogrodniczego i kupiłam bergenię
była tylko jedna mała doniczka i miała małe liście, a że inne od moich i już ładnie różowe, to wzięłam na rozmnożenie

Jeżeli w tym kole żwirowym białym będą brzozy to ja bym tam gdzie ta wiśnie nie sadziła już drzewa

Juzia napisał(a)

Co zamiast klona???? Na rabacie będą róże.


Z tyłu jest wiśnia Amanogawa, a obok po prawej koło z trzema brzozami.

Pięknie u Ciebie Kocham brzozy, tworzą śliczne tło.

Co zamiast klona???? Na rabacie będą róże.


Z tyłu jest wiśnia Amanogawa, a obok po prawej koło z trzema brzozami.

tj moja przyszla wizytowka domu na ktora nie mam kompletnie pomyslu dodam ze to magiczne miejsce znajduję sie w Belgii

Tak wygląda klon Crimson Sentry

Pryskałam już nie wiem ile razy w tym roku. Po pryskaniu jest ok, ale jak tylko nowe liście wyrastają to znowu powtórka z rozrywki.
W tamtym roku też chorował i rok wczesniej też

Jest co ratować???

Tak wygląda klon

Pryskałam już nie wiem ile razy w tym roku. po pryskaniu jest ok, ale jak tylko nowe liście wyrastają to znowu powtórka z rozrywki.
W tamtym roku też chorował i rok wczesniej też

Jest co ratować???

W sobotę byłam u Bożenki,wydziadowałam miniaturowe marcinki,co musiałam udokumentować,bo podobno gubię rośliny.Bożenko,zapisz kiedy,bo juz posadziłam,cykne zdjęcie i ja tez zapiszę.

Mówisz i masz

Kilka wczorajszych fotek.Niby jeszcze coś kwitnie,ale nie lubie tego okresu,pilnowanie czy nie będzie przymrozku,wykopywanie,chowanie.Trzeba pomysleć z czego zrezygnować,bo kręgosłup odmawia posłuszeństwa.

musisz jeszcze trochę dopieścić wgłębienie i uwypuklenie, miało być tak jak namalowałaś na czerwono

wymądrzam się, co?????

Byłam w szkółce po drzewa dla Sylwi Postanowiłam nadszarpnąć lekko budżet domowy (bo jesień jest tylko raz w roku) i kupić też kilka rzeczy dla siebie.

Po dwóch godzinach oglądania, sprawdzania odmian w internecie, tak sie skończyło....


Gosiu-Margaretko.... Pakowałam sie prawie jak ta Pani, którą widziałyśmy w piątek Udało się upchnąć, że nic nie wystawało z bagażnika....


Kupiłam
Magnolie parasolowatą
Brzozę brodawkowatą purpurea
Brzozę bradowkowatą "Golden Obelisk"
Grujecznik japoński (bezodmianowy)
Jeszcze jednego Ambrowca amerykańskiego - okazało się, że to odmiana 'Slender Silhouette'
Miłorząb dwuklapowy "Tubifolia"

A mąż wybrał sobie ognika szkarłatnego...