Moja odmłądzana od zeszłego roku krzewuszka zakwitła . Połowę jej starych pędów wycięłam już w zeszłym roku (ku przerażeniu mojego ema), a połowę w tym. I teraz jest ładniutka
Ale fajnie masz na tym słoneczku, ciepełko, kolorki a do tego leżaczki, nic tylko leżeć i odpoczywać....wciskaj te Green Jewel, bo warte...a jeszcze jak Gosia pisze, że w następnym roku bez problemu wschodzi i rośne, to koniecznie miejscówkę mu znaleźć musisz
Buziaki z uściskami