Czytam, że od niedawna jesteś szczęśliwą właścicielką swojego kawałka ziemi Pięknie przebarwiające się roślinki już masz, cebulowymi się zaraziłaś i kupiłaś, teraz Cię róże nęcą To jeszcze Ci jedną pokażę, którą na prawdę warto. To Candlelight.
kurczę, nie sądziłam, że gruszka tyle osób przyciągnie. Bardzo się cieszę. Mam nadzieję, że wszystkim smakowało Zapraszam Was, wpadajcie częściej, przez jesień i zimę na pogaduchy nie tylko ogrodowe
Oj Kasiu, coś czuję, że wpadłam jak śliwka w kompot. Róża piękna. Dla mnie ważne żeby była tzw żelazna, mocna, bo nie mam ogrodu tuż za drzwiami. Muszę kawałek dojechać, ale tylko 8 km.
Lista chciejstw się wydłuża.
Dziękuję, że mnie odwiedziłaś mimo na pewno napiętego harmonogramu szkolenia. Zapraszam serdecznie, drzwi zawsze otwarte
Uuuuu Kofana ....już po Tobie, jak Ci Kasia swoje róże pokazała to przepadłaś...zbieraj kasę do skarbonki....po piątaku raz na kilka dni i na róże wiosną będzie
Pisałam u siebie...uwierz, Kindzia ma dalej niż 8 km....
No kiedyś chyba doczytałam, ze ma dobrą 50-tkę na ogród, a więc róże niezniszczalne .
Nie sądziłam, że kiedykolwiek będę chciała róże. Pamiętam jak znajoma mówiła, że z tymi kwiatami full roboty, że delikatne, że... ach...a tu proszę
O rany, a ja dumam co by tu zjeść..pysznie wygląda
mam nadzieję, ze rośliny pokazywane, juz rozszyfrowane, była juka, rojniki, ostróżka, gożdziki brodate
Witaj Irenko. Dziękuję za odwiedziny. Tak, rośliny rozszyfrowane, a teraz nastaje czas "burzy mózgów" Czas, w którym w zasadzie od podstaw będę budować ogród - odskocznię od codzienności
Zapraszam częściej. Mam nadzieję, że grucha smakowała