Basiu nosi cię tak jak mnie Ale remont super. Zdecydowanie lepszy kształt, trawnik delikatniej wchodzi w rabatę. Rośliny mają dużo miejsca, nie będą się gniotły, a ID w takiej masie robią robotę. Molinia jest bliżej żółtej tui więc też fajnie widać jej zieleń.
Ja tez dziś kopię i przesadzam szałwię oraz hakone. Jak mnie mocniej poniesie to i hortensje przesadzę. Te przesadzane miesiąc temu cudnie żyją A były już 4 -letnie. Mam też 3 molinie Heidebraut do wsadzenia, biegam dziś z nimi już w trzecie miejsce i coś mi nie leży. A kupiłam je tylko dlatego, że po praz pierwszy dorwałam stacjonarnie molinię - no wariactwo tak ulegać impulsom
Dziękuję za informacje o gaurze, muszę ją koniecznie posadzić. Mam bez czarny Black lace, fajnie go rozjaśni.
Piękne Hortki.
Z czasem i ta na pniu będzie miała większe kwiaty. Ja mam 2 na pniu Polar Bear. I jedną normalnie w krzaczku.
Rudbekiowy lan cudny.
Floksy też piekne.
Moja Polar Bear, niechcący na pniu. Chyba tak zostanie i w przyszłym roku. Ale ta obcięta normalnie ma większe kwiatostany.
Przetacznikowiec wirginijski miał być wysoki, ponad metr, a jest tak ok 60cm. Prawie go nie widać przy floksach. Za to molinia arundinacea zaczyna zdobić.
I parę ogólnych widoczków. Zdjęcia nie wyszły za dobrze, część jest w takim żółtych odcieniach, ale goniłam z telefonem, bo tylko 10 % baterii zostało.
Zaczyna być tam jesiennie w klimacie - ruszają trawy, kwitną hortensje, jeżówki, rudbekie, dzielżany. Myślę, że zez zbieżno - rozbieżny gwarantowany !
Ta mnie zachwyciła - molinia caerulea Heidebraut
Zdecydowanie... fajne, że Ci się podoba
niech się tylko jeszcze wszystko rozrośnie
Red baron teraz będzie ograniczony z jednej strony, bo u mnie rośnie w tempie ekspresowym, uwielbiam go
Bo ta Twoja molinia to ta z tych wysokich, cudna jest również
Tetris nigdy się nie kończy
anpi
Już się zbroję .. mam w planie zakup glebogryzarki we wrześniu , muszę przesadzić truskawki i ogródek uprzątnąć.
Mam sporo piachu i kupę kompostu juz przerobionego - dobrze przemielę to ze sobą na początek
Dziś kolejna roślinka wróciła ze mną z trasy .. Molinia ,Karl Foester’
Mój M niedługo mnie pogna za te zielniki hehhe
Werbena jest śliczna, zwłaszcza przy trawach. A siewki są duże i bardzo podobne do siewek szałwii, które pokazywałaś niedawno, więc łatwo się usuwa, gdyby Cię zaczęły kiedyś denerwować
Też chciałam takie werbeny kupić i guzik. W okolicy nie znalazłam a w jednej szkółce mi Pani powiedziała, że takich roślin to się nie sprzedaje w szkółkach ale trzeba sobie samemu wysiać .
Ulubiona Molinia variegata,którą mam już w dwóch miejscach...będzie zmiana na rabacie z trzmielinami ,bo Carex buchananii za ciemny i smutny z cisami i bluszczem
I nowa mieszkanka ogrodu...werbena patagońska
Ciekawe czy będę przeklinać jej siewki
choć mogłaby mi się rozsiać, to powtykam to tu to tam
A gdyby trawą wypełnić? Potem kotki może by dopełniały kolorystycznie?
Albo rudbekia na dół, a nad nią np molinia KF by się zwieszała kępą i kolorystycznie zgrala jesienią kłoskami?
Zastanawiam się, czy przed perowskią i stipą nie pociągnąć także seslerii? Obecnie jest molinia moorhexe, ale wydaje mi się trochę za zielona.
Dalej po lewej są także jeżówki i sesleria.
Trzeba się cieszyć z wnuków nawet tych wcześniejszych bardziej bo teraz wielu młodych wcale się na dzieci nie decyduje, więc można się nie doczekac nigdy, tego sie chyba najbardziej boję
Gratuluję babciu Nieobecność usprawiedliwiona